Przejechaliśmy kolejową obwodnicą Poznania. Za cztery lata mają tu jeździć pociągi pasażerskie

1 tydzień temu
Od Suchego Lasu przez Piątkowo, Naramowice, Zieliniec, okolice Swarzędza i Franowo do Starołęki jedziemy pół godziny bez żadnego postoju. Gdy powstaną tu nowe przystanki ten czas na pewno się wydłuży. - Poznań nie ma metra i taka linia może być wielką szansą dla aglomeracji - mówi Patryk Skopiec, szef Turkolu.
Idź do oryginalnego materiału