Spadkowicz z PKO Ekstraklasy Puszcza Niepołomice był pierwszym rywalem Ruchu Chorzów w okresie 2025/26 w Betclic I Lidze. W wyjściowym składzie „Niebieskich” na poniedziałkowe spotkanie znalazło się aż pięciu zawodników pozyskanych w przerwie letniej – Aleksander Komor, Shuma Nagamatsu, Maciej Żurawski, Piotr Ceglarz i Tomasz Bała. Z kolei w ekipie z Małopolski zadebiutował Konrad Kasolik, były piłkarz Ruchu.
Mecz rozpoczął się o godz. 19.00, a pierwsza połowa miała niecodzienny przebieg. Zawodnicy grali aż do… 20.28. Powodem były aż trzy przerwy.
Pierwsza trwała kilka minut. Sędzia Marcin Szczerbowicz dostał sygnał z VAR o możliwym zagraniu ręką przez Aleksandra Komora. I choć powtórki jednoznacznie tego nie potwierdziły, to arbiter ostatecznie wskazał na „wapno”.
Na szczęście Jakub Bielecki po raz kolejny udowodnił, iż jest wybitnym specjalistą od bronienia rzutów karnych. Wyczekał Łukasza Sołowieja i sparował piłkę na rzut rożny.
broni rzut karny
On to po prostu ma
OGLĄDAJ #PUNRCHhttps://t.co/nThbaBqUF8
pic.twitter.com/6HbgpnjIDo
Gdy kończył się drugi kwadrans, arbiter zarządził przerwę na uzupełnienie płynów. Kilka minut później doszło do niecodziennej sytuacji. W Niepołomicach nastąpiła awaria zasilania kamer. Sędzia po 37 minutach wysłał oba zespoły do szatni.
Przez moment nie było wiadomo, czy mecz będzie kontynuowany. Ostatecznie jednak technicy uporali się z awarią i spotkanie udało się wznowić, po 33 minutach. Kilku pierwszych minut po trzeciej przerwie telewidzowie nie zobaczyli, ale niedługo „wróciła” także transmisja.
Na początku drugiej połowy Puszcza objęła prowadzenie. Kacper Śmiglewski zastawił się w polu karnym Ruchu, odegrał do Radosława Kanacha, a ten płaskim uderzeniem w krótki róg zaskoczył Bieleckiego. Bramkarz „Niebieskich” mógł zachować się w tej sytuacji nieco lepiej.
Radoslaw Kanach daje Puszczy prowadzenie
Ruch musi gonić wynik…
OGLĄDAJ #PUNRCHhttps://t.co/nThbaBqUF8
pic.twitter.com/SZZhjXbIK0
W 67. minucie trener Dawid Szulczek zdecydował się aż na cztery zmiany. Na boisku pojawili się m.in. kolejni debiutanci w Ruchu – Przemysław Szymiński i Patryk Szwedzik (a na ostatni kwadrans Nikodem Leśniak-Paduch). Chorzowianie w końcu zaczęli odważniej atakować, ale brakowało wykończenia. Po strzałach z dystansu piłka mijała światło bramki.
Do 87. minuty „Niebiescy” nie mieli na koncie celnego strzału. Ale gdy w końcu nastawili celownik, to doprowadzili do remisu. Po rzucie rożnym najpierw główkował Komor, potem poprawił Denis Ventura, a piłkę do siatki wpakował Szwedzik. To był gol na wagę jednego punktu.
W najbliższą niedzielę, 27 lipca, chorzowianie rozegrają pierwsze spotkanie na Superauto.pl Stadionie Śląskim. O godz. 14.30 podejmą Górnika Łęczna, który na inaugurację uległ u siebie Polonii Bytom 0:3.
1. kolejka Betclic I Ligi
Puszcza Niepołomice – Ruch Chorzów 1:1 (0:0)
Bramki: Kanach (54) – Szwedzik (87)
Żółte kartki: Śmiglewski, K. Stępień, Piekarski – Sz. Szymański, Lukić, Ventura.
Sędziował: Marcin Szczerbowicz (Olsztyn).
Puszcza: Perchel – Kasolik, Sołowiej, Piekarski, Mroziński – K. Stępień (75. Stec), Walski (88. Korczakowski) – M. Stępień, Kanach (75. Francois), Cholewiak – Śmiglewski (60. Iwao).
Ruch: Bielecki – Konczkowski, Lukić (67. Szymiński), Komor, Sz. Szymański – Szwoch, Nagamatsu (67. Mezghrani), Żurawski (67. Ventura) – Sobeczko (75. Leśniak-Paduch), Bała (67. Szwedzik), Ceglarz.