Przemysław Cecherz: kadra jest wąska

22 godzin temu
Zdjęcie: Zarząd Staru nie przyjął rezygnacji Sebastiana Mazura


Kontuzje bardzo ograniczają pole manewru sztabowi szkoleniowemu III-ligowego Staru Starachowice. W tym momencie na urazy narzeka trzech graczy podstawowej „jedenastki” Włodzimierz Puton, Michał Wcisło i młodzieżowiec Jeremiasz Hirniak. Wszyscy to zawodnicy drugiej linii i ustawienie tej formacji to największy ból głowy dla trenerów, a do tego dochodzi w ogóle dość wąska kadra Staru, co potwierdza szkoleniowiec Zielono-Czarnych Przemysław Cecherz.

– Mamy praktycznie tych siedemnastu, osiemnastu ludzi, mówię o zawodnikach z pola i musimy się w tym obracać. Jest problem po odejściu wielu zawodników z młodzieżowcami. Nie mówię, iż mamy złych młodzieżowców, ale jest ich mało, na małą liczbę pozycji. Potem musimy kombinować, zmieniać, przestawiać tak, żeby to miało sens. Wtedy kiedy gonisz wynik, chcesz więcej dać w ofensywie, a nie masz takich możliwości. Ciężko nam jest, ale i tak jak na tę sytuację, to prezentujemy się uważam bardzo, bardzo dobrze. – powiedział Przemysław Cecherz.

W sobotnim meczu ligowym Staru w Nowym Targu z Podhalem na ławce rezerwowych poza bramkarzem Adamem Dymanowskim było tylko sześciu graczy z pola. Starachowiczanie przegrali 0:1.



Idź do oryginalnego materiału