Podczas piątkowej debaty prezydenckiej, która odbywała się w hali sportowej przy ulicy Stoińskiego w Końskich, nie obyło się bez incydentów. Doszło do kilku szarpanin i przepychanek z ochroną z udziałem dziennikarzy oraz wyborców.
To było jedno z najważniejszych wydarzeń politycznych w tym roku. W Końskich przeprowadzona została debata prezydencka, którą organizowały stacje TVN, TVP i Polsat. Początkowo mieli w niej wziąć udział Rafał Trzaskowski i zaproszony przez niego Karol Nawrocki. W ciągu dnia kolejni kandydaci ogłosili swoją chęć przybycia do naszego miasta i udziału w spotkaniu. Łącznie dotarło ich ośmioro. Fotorelację i bieżące wydarzenia prezentowaliśmy TUTAJ.
Wydarzenie dostarczyło wielu emocji, nie zabrakło tych negatywnych. Po zakończeniu debaty, która miała miejsce na koneckim rynku, kandydaci oraz wyborcy przemieścili się na ulicę Stoińskiego. Tam uczestnicy dysputy zostali wpuszczeni do budynku hali sportowej, w którym odbywała się debata. Udziału w niej nie mogli jednak wziąć zainteresowani słuchacze, a także media, które nie były organizatorami. Wywołało to spore poruszenie, a przedstawiciele niektórych stacji telewizyjnych oraz spora grupa przybyłych mieszkańców i przyjezdnych próbowali wedrzeć się na teren obiektu. Doszło do przepychanek i szarpaniny z ochroną. Wszystko przedstawiamy w materiale wideo powyżej.
