Przerwana passa Staru. Podlasie lepsze o jedno trafienie.

starachowicka.pl 1 miesiąc temu

Po raz pierwszy od 15 sierpnia i wyjazdowej porażki ze Spartą Kazimierza Wielka piłkarze Staru Starachowice zeszli z murawy pokonani. Z kompletu punktów w chłodny listopadowy wieczór cieszyli się piłkarze Podlasia Biała Podlaska, którzy po dwóch golach Piotra Urbańskiego pokonali Star 2:1. Dla zielono-czarnych bramkę zdobył Patryk Winsztal.

Spotkanie szóstego po 15 kolejkach Podlasia z ósmym w tabeli Starem zapowiadała się niezwykle interesująco. Gospodarze do meczu przystępowali opromienieni serią trzech zwycięstw, zielono-czarni z kolei niepokonani byli przez dwanaście kolejek. Pierwszy minuty meczu przebiegały z lekką przewagą Staru, jednak poza strzałem Arkadiusza Kasi obroniony przez Oskara Jeża, pod bramkami nie działo się zbyt wiele. Podlasie pierwszą groźniejszą sytuację stworzyli sobie w 23 minucie i po chwili cieszyli się z prowadzenia. Piotr Urbański zgubił pilnującego go obrońcę I precyzyjnym strzałem wykończył dośrodkowanie z rzutu rożnego.

Na odpowiedź Staru nie trzeba było długo czekać. Piotr Stefański zacentrował w pole karne ale tam Patryk Winsztal wygrał walkę o pozycję i dokładnym strzałem wyrównał wynik meczu. Trzy minuty później groźnie z dystansu uderzał Adrian Szynka ale piłka minęła bramkę Podlasia.

W 37 minucie w środkowej strefie boiska doszło do groźnie wyglądającego zderzenia dwóch zawodników gospodarzy po kilkuminutowej przerwie obaj piłkarze kontynuowali grę. Gry nie był w stanie kontynuować Arkadiusz Kasia, który tuż przed przerwą z bólem opuścił boisko. Grający przez chwilę w osłabieniu zielono-czarni stracili tuż przed zejściem do szatni bramkę na 1:2 a jej autorem był Piotr Urbański, który skompletował dublet.

Brak środkowego napastnika był widoczny w drugiej połowie meczu, gdy zielono-czarni próbowali odrabiać straty. W 59 minucie Adrian Szynka trafił choćby do siatki ale przyjmując piłkę po podaniu Włodzimierza Putona pomagał sobie ręką i arbiter gola nie uznał. Trzy minuty później z dystansu próbował pokonać Jeża Jakub Kowalski ale bramkarz Podlasia poradził sobie z tą próbą. Gospodarzom sprzyjało szczęście – w 67 minucie po strzale Putona piłka odbiła się od poprzeczki i wróciła w pole gry.

Gospodarze skutecznie się bronili ale szukali też swoich okazji z kontry. W końcówce po jednym z takich ataków znakomicie interweniował Paweł Lipiec, w ubiegłym sezonie reprezentujący barwy Podlasia.

W końcówce meczu gra wyraźnie się zaostrzyła, czego efektem było kilka żółtych kartek. Jedną z nich obejrzał Adrian Szynka, który podobnie jak Włodzimierz Puton, będzie musiał za tydzień pauzować z powodu kartek.

Podlasie Biała Podlaska – STAR STARACHOWICE 2:1 (2:1)

Gole: Urbański P. (22′, 45+2′) – Winsztal P. (27′)

Sędziował: Chrząstek N. (Radom) oraz Posuniak M. i Ihnatiuk A.

STAR: Lipiec P. – Styczyński M. (70′ Boniecki B.), Jagiełło M., Mich H., Stefański P. (81′ Kawecki M.), Hirniak J. (81′ Hryniewicz F.), Puton W., Kowalski J., Winsztal P., Szynka A., Kasia A. (45′ Karlikowski M.)

Mimo porażki w Białej Podlaskiej zespół Staru pozostał na ósmym miejscu w tabeli. Liderem jest KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, które wyprzedza Wiślan Skawina i Avię Świdnik. Za tydzień zielono-czarni o kolejne punkty powalczą z sąsiadem w ligowej tabeli, zajmującą siódme miejsce Pogonią/Sokół Lubaczów. Początek tego spotkania zaplanowano na sobotę 15 listopada o godzinie 13.00. Mecz ten rozegrany zostanie na Stadionie Miejskim w Starachowicach.

Idź do oryginalnego materiału