Wprowadzanie nowej idei na rynek to nie bieg. To wyboista droga, na której choćby najbardziej wartościowe pomysły mogą ugrzęznąć, zanim dotrą do szerokiej publiczności. Geoffrey Moore nazwał to zjawisko przepaścią – bardzo niebezpiecznym miejscem między grupą innowatorów i wczesnych naśladowców, a większością, która czeka, aż coś stanie się „bezpieczne”. To właśnie tej przepaści nie przeskakuje […]