Przetasowania na Kaukazie. Bezprecedensowe manewry to cios nie tylko dla Moskwy. "Kwestia strategicznego bezpieczeństwa"
Zdjęcie: Żołnierze sił Armenii, 2020 r., zdjęcie poglądowe
Kaukaz od dawna pozostaje punktem zapalnym. Po raz pierwszy na armeńsko-irańskiej granicy odbyły się wspólne ćwiczenia sił specjalnych obu krajów. Manewry były nie tylko nowym krokiem we współpracy wojskowej, ale także sygnałem dla sąsiadów: Armenia ponownie rozważa swoich sojuszników, a Iran wyznacza "czerwone linie". Kroki mogą nie spodobać się Władimirowi Putinowi.