Przez Indie na motocyklach - fotoreportaż z podróży naszego czytelnika

2 tygodni temu
Relacja Andrzeja Nawrockiego z majowej podróży przez Indie na motocyklach

Noclegów nie brakuje

40-45C rozgrzewa kości. Niedługo prognozują jeszcze większy upał: 50-51C. Teraz w Polsce jest g. 20:00, w Indiach 23:30. Do polskiego czasu trzeba dodać 3 i pół godziny. Pora spać. Planujemy ok.4 godziny snu.

Ruszyliśmy w stolicy o 04:45 rano, bo w nocy było tylko 26C, a nie ponad 40C jak w dzień a przede wszystkim w nocy nie było korków.

Pierwszy pełny dzień jazdy na motorach: Royal Enfield z New Dehli do rejonu Punjab.


Trzykołowa ryksza tuk-tuk z maleńkim silnikiem 140cc jakimi jeździliśmy na poprzednich wyprawach ledwie wyciąga 40 km/h a obecne motory bez wysiłku choćby pod górę jechały, czasami ponad 140 km/h, więc to zupełnie inna jazda kiedy jest się najszybszym pojazdem na drodze, ponad 100 km/h szybciej, chociaż przy dużych szybkościach trzeba podejmować błyskawiczne decyzje.
Po południu padliśmy i zatrzym
Idź do oryginalnego materiału