Przy sztucznym świetle Arka Pawłów podzieliła się punktami z ŁKS-em Łagów. To była najlepsza reklama IV-ligowych rozgrywek

6 godzin temu
Spotkanie trzymające w napięciu do ostatnich sekund, znakomita atmosfera na wypełnionych po brzegi trybunach, a przed wszystkim historyczny, bo pierwszy w powiecie starachowickim ligowy mecz rozegrany przy sztucznym oświetleniu. To była najlepsza reklama rozgrywek RS Active IV ligi świętokrzyskiej. W niedzielnym spotkaniu 20. kolejki grająca przed własną publicznością Arka Pawłów podzieliła się punktami remisując 2:2 z ŁKS-em Łagów. - To historyczny moment i historyczna chwila, bowiem inaugurujemy grę przy sztucznym świetle, walcząc o ligowe punkty. Co interesujące jako pierwsi w powiecie starachowickim – powiedział przed pierwszym gwizdkiem arbitra wójt gminy Pawłów Marek Wojtas, który z pewnością może być dumny z tego jak wypadła wiosenna inauguracja przy sztucznym świetle. Zrealizowana kosztem ok. miliona złotych inwestycja okazała się strzałem w dziesiątkę. Mimo niskiej temperatury, w niedzielny wieczór na terenie kompleksu sportowego w Pawłowie dopisała frekwencja.

- Liczyliśmy, iż pierwszy w rewanżowej rundzie mecz u siebie, będzie tak właśnie wyglądał. Jesteśmy mega zadowoleni z tego, ile osób zdecydowało się przyjść na stadion i nas dopingować. Dziękujemy im za to serdecznie – nie szczędził ciepłych słów pod adresem fanów Arki, kapitan popularnych żółto-niebieskich Mirosław Kalista. 33-letni snajper, który tydzień wcześniej był jednym z bohaterów wyjazdowej potyczki z Neptunem Końskie (Ar
Idź do oryginalnego materiału