Przyczyni się do zwiększenia dzietności? Ruszył program “Aktywny Rodzic”

2 godzin temu
Zdjęcie: Przyczyni się do zwiększenia dzietności? Ruszył program “Aktywny Rodzic”


Od dziś (01.10) można składać wnioski do programu Aktywny Rodzic. Program tylko w naszym regionie obejmie około 30 tys. dzieci.

– Ruszył program “Aktywny Rodzic”, który ma pomóc rodzicom, godzić pracę z opieką nad dziećmi do lat trzech. Od dziś można składać wnioski do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o 3 nowe świadczenia – mówi wojewoda lubelski Krzysztof Komorski. – Ponad 570 tysięcy dzieci jest branych pod uwagę tym programem.

Pierwszy moduł programu to “Aktywni rodzice w pracy”, przeznaczony dla opiekunów aktywnych zawodowo.

– Można go nazwać “babciowym”, ale pieniądze rodzice mogą przekazać nie tylko babciom. Wsparcie na dziecko to 1500 zł miesięcznie, a przypadku dziecka niepełnosprawnego to 1900 złotych – mówi dyrektor lubelskiego oddziału ZUS Piotr Waszak (na zdj. poniżej w środku). – Dziecko nie chodzi do przedszkola, nie chodzi do żłobka, nie uczęszcza do innej placówki, natomiast ważnym elementem jest to, żeby rodzice byli aktywni zawodowo. To jest też program, który ma na celu aktywizację zawodową rodziców, być może wyciągnięcie części rodziców z szarej strefy, bo po to, żeby uzyskać to świadczenie 1500 czy 1900 zł trzeba legitymować się zarobkami.

Drugi moduł to “Aktywnie w żłobku”, który zastąpił dotychczasowe żłobkowe.

– W tym przypadku środki wpływają na konto placówki, do której chodzi dziecko – dodaje dyrektor Waszak. – Pokrywa czesne bez wyżywienia. Maksymalna kwota dopłaty to jest 1500 zł, czesne w żłobku nie może przekraczać 2200 złotych. I trzecie świadczenie “Aktywnie w domu” to jest 500 złotych miesięcznie. Maksymalnie 12 tysięcy złotych na dziecko licząc łącznie z rodzinnym kapitałem opiekuńczym, czyli tym świadczeniem, które wcześniej już zostało wprowadzone. Ważna uwaga: jedno dziecko – jedno świadczenie. Nie może być takiej sytuacji, iż rodzice składają i na “Aktywni rodzice w pracy” i na ‘Aktywie w domu” albo jeszcze na żłobkowe. Te świadczenia można w czasie wymieniać.

A co o programie sądzą rodzice i opiekunowie maluchów?

– Myślę, iż skorzystam z tego programu. Dla obojga pracujących rodziców to całkiem korzystny program. Na ten moment już nie wychodzi to drogo, ale o ile można jeszcze zmniejszyć te koszty żłobkowe, to trzeba skorzystać – mówi jeden z lubelskich rodziców – Młody uczęszcza do żłobka od samego początku, oboje z żoną pracujemy.

– Ja mam córkę, która ma dużo dzieci, więc potrzebują tych pieniędzy. Program zachęca mamy do pracy, te, które mają małe dzieci, do siedzenia z nimi aż podrosną. Rodzinne jedynie tylko w wysokości 30 zł, więc to choćby na mleko nie wystarczało. o ile będę miała wnuki, to na pewno skorzystam, ale teraz też jest super, bo myślę, iż więcej matek pójdzie do pracy – uważają mieszkanki Lublina.

Wicewojewoda lubelski Andrzej Maj (na zdj. poniżej) mówi o dużych nadziejach związanych z programem.

– Te programy, które przygotował rząd, znakomicie powinny się wpisać w zwiększenie dzietności. Zachęcamy wszystkich rodziców, którzy chcą podjąć pracę, chcą mieć dzieci, chcą być aktywni zawodowo w tym czasie, kiedy należy te dzieci wychować, żeby po prostu decydowały się na korzystanie z tych programów – mówi Andrzej Maj.

Pierwsze wypłaty ruszą na przełomie listopada i grudnia. Szczegóły na stronie ZUS.

Wnioski można składać elektronicznie przez Platformę Usług Elektronicznych ZUS, aplikację mobilną mZUS, portal EMPATIA lub banki, które udostępnią taką usługę.

PaSe / opr. LisA

Fot. Piotr Michalski, zdj. główne: pixabay.com

Idź do oryginalnego materiału