Puchar Polski: Górnik Zabrze bez taryfy ulgowej dla rezerw Legii Warszawa

roosevelta81.pl 2 miesięcy temu

Górnik Zabrze w ciągu najbliższego tygodnia rozegra trzy mecze o stawkę. Pomiędzy starciami o ligowe punkty z Widzewem Łódź i Cracovią drużynę z Roosevelta czeka pojedynek 1. rundy Pucharu Polski z Legią II Warszawa.

W niedzielny wieczór na Arenie Zabrze Górnik w szlagierowym meczu podejmie Widzew Łódź. Zabrzanie do spotkania z niżej notowanym rywalem podchodzą z respektem. – Wiemy jakie transfery zrobił Widzew i jakie możliwości ma ta drużyna. Skupiamy się jednak na sobie i zrobimy wszystko, by wygrać ten mecz przed własną publicznością – podkreśla Michal Gasparik, trener drużyny z Roosevelta.

Trzy dni po meczu z łodzianami Trójkolorowych czeka inauguracyjna batalia o Puchar Polski. Los skojarzył na tym etapie rozgrywek Górnika z Legią II Warszawa. Drugi zespół drużyny z Łazienkowskiej na co dzień swoje mecze rozgrywa w podwarszawskim Urszulinie, na obiektach Legia Training Centre.

Prowadzone przez trenera Filipa Raczkowskiego rezerwy Legii występują – podobnie jak drugi zespół Górnika – na boiskach III ligi, gdzie toczą zmagania w grupie 1. Największą gwiazdą stołecznej jedenastki jest niewątpliwie Mateusz Możdżeń, znany z występów na boiskach najwyższej klasy rozgrywkowej w barwach m.in. Lecha Poznań, Lechii Gdańsk, Korony Kielce czy Widzewa.

W ostatnich tygodniach do rezerw klubu z Łazienkowskiej zesłany został też Patryk Kun. Doświadczony pomocnik był przeznaczony na sprzedaż, ale nie zdołał osiągnąć porozumienia z żadnym z potencjalnych pracodawców. Nie wiadomo jednak czy w pucharowym starciu z naszym zespołem 30-latek wybiegnie na boisko.

Mimo to, iż rywal jest znacznie niżej notowany i to Górnik jest zdecydowanym faworytem do awansu, sztab szkoleniowy zabrzan nie zamierza spotkania traktować ulgowo. – Puchar Polski to dla mnie priorytet. Nie będzie na ten mecz rewolucji w składzie. 1-2 zmiany mogą się zdarzyć, ale na pewno nie wyjdziemy na ten mecz rezerwami – zapewnia szkoleniowiec zabrzańskiej drużyny.

– Walka o Puchar Polski jest dla mnie bardzo ważna. Nie patrzę na to czy rywal jest z pierwszej, trzeciej czy czwartej ligi. Na mecz z rezerwami Legii pojedziemy w możliwie najsilniejszym składzie. Zagramy co prawda trzy mecze w ciągu tygodnia, ale jestem przekonany, iż fizycznie to udźwigniemy. Chcemy wygrać ten mecz i awansować. Na ten moment jednak najważniejsze jest jednak spotkanie z Widzewem – puentuje trener 14-krotnych mistrzów Polski.

Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl

Idź do oryginalnego materiału