Polscy piłkarze ręczni pokonali Algierię 38:32 (19:14) w meczu grupy pierwszej mistrzostw świata drużyn rywalizujących o Puchar Prezydenta IHF. To premierowa wygrana biało-czerwonych w turnieju.
Piotr Jędraszczyk, zdobywca ośmiu bramek, został wybrany MVP tego spotkania. Obrotowy Industrii Łukasz Rogulski rzucił dziś 4 gole, a rozgrywający kieleckiego zespołu Michał Olejniczak jednego. Natomiast skrzydłowy Żółto-Biało-Niebieskich Arkadiusz Moryto nie zagrał z powodu drobnego urazu stawu skokowego.
Polacy prowadzili od początku do końca, a ich zwycięstwo ani przez moment nie było zagrożone.
– To był nasz dobry mecz w ataku, ale nieco słabszy w obronie, bo straciliśmy za dużo bramek. Cieszę się, iż się podnieśliśmy po tych trzech trudnych meczach. Naprawdę trudno nam było po tym co się wydarzyło w Herning przyjechać do Chorwacji. Musieliśmy się wziąć w garść i walczyć dalej. Nie widzę teraz innej opcji jak cztery zwycięstwa w tym turnieju, bo wiemy, iż w pewnym stopniu zawiedliśmy i kibiców, i siebie. Naszym celem była walka o wyższe miejsca w mistrzostwach świata – powiedział rozgrywający Biało-Czerwonych Piotr Jędraszczyk.
– Wygraliśmy, ale to nie był łatwy mecz, dlatego podwójny szacunek dla chłopaków, iż się podnieśli, bo ty była najtrudniejsze: przetrwać te dwa dni po spotkaniu ze Szwajcarią, wyjść dziś na parkiet i dać z siebie wszystko. Zespół zrobił to bardzo dobrze i teraz powinno być trochę łatwiej, przynajmniej w głowach – powiedział trener polskiej kadry Marcin Lijewski.
Polska – Algieria 38:32 (19:14)
Polska: Ligarzewski, Jastrzębski, Morawski – Przytuła 7, Jędraszczyk 8, Olejniczak 1, Bis, Paterek 6, Pietrasik, Czuwara 1, Adamski, Marciniak 2, Gębala 3, Czapliński 3, Wojdan 3, Rogulski 4.
Algieria: Ghedbane, Zemouchi – Naim 1, Bounab 2, Berkous 6, Daoud, Boulesha, Saker 2, Boughaba, Abrous, Bouadjadja 6, Chehri 3, Hacene-Djaballah, Abdi 6, Khermouche 1, Zennadi 5.
W czwartek o godz.18.00 Polacy zmierzą się z Kuwejtem.