Puste sale szpitalne: Ze szpitala wynieśli sprzęt od WOŚP

1 dzień temu

Niezwykły eksperyment przeprowadzony w Szpitalu Specjalistycznym w Sanoku odsłonił prawdę o znaczeniu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy dla polskiej służby zdrowia. Gdy z sal szpitalnych usunięto wszystkie urządzenia oznaczone charakterystycznym czerwonym serduszkiem, pozostały jedynie nagie ściany – to dobitne świadectwo skali wsparcia, jakie fundacja Jurka Owsiaka zapewniła placówce przez ostatnie 33 lata.

Fot. Warszawa w Pigułce

Dr Przemysław Galej, ordynator oddziału dziecięcego, z niedowierzaniem opowiada o wynikach tego prostego, ale wymownego eksperymentu. To, co początkowo miało być zwykłym sprawdzeniem ilości sprzętu od WOŚP, okazało się poruszającą demonstracją tego, jak fundamentalne znaczenie ma działalność fundacji dla codziennego funkcjonowania szpitala.

W ciągu ostatnich lat sanocka placówka otrzymała od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy dziesiątki specjalistycznych urządzeń medycznych. Wśród nich znajdują się zaawansowane aparaty do lokalizacji naczyń krwionośnych, nowoczesne ultrasonografy oraz specjalistyczny sprzęt do diagnostyki sepsy. Te urządzenia nie są jedynie dodatkiem do wyposażenia szpitala – stanowią jego podstawowe instrumentarium, bez którego niemożliwe byłoby zapewnienie pacjentom odpowiedniej opieki medycznej.

Szczególnie istotnym nabytkiem dla szpitala jest sprzęt do walki z sepsą, który dyrektor placówki, Grzegorz Panek, nazywa „szpitalną perełką”. To właśnie takie wyposażenie pozwala lekarzom na szybką diagnostykę i skuteczne leczenie najcięższych przypadków, często ratując życie pacjentów.

Wsparcie WOŚP nie ogranicza się wyłącznie do oddziału dziecięcego. W 2022 roku oddział otolaryngologiczny wzbogacił się o nowoczesny mikroskop operacyjny, a zakład mikrobiologii otrzymał specjalistyczne urządzenia do diagnostyki sepsy. Dzięki tym darom szpital może oferować kompleksową opiekę medyczną na wysokim poziomie, bez konieczności odsyłania pacjentów do odległych ośrodków medycznych.

Obecnie pacjenci sanockiego szpitala mogą korzystać z diagnostyki ultrasonograficznej na miejscu, co znacząco przyspiesza proces leczenia i zwiększa komfort chorych. Jest to szczególnie ważne w przypadku najmłodszych pacjentów, którzy dzięki temu nie muszą podróżować do oddalonych placówek medycznych.

Ten prosty eksperyment z usunięciem sprzętu oznaczonego czerwonym serduszkiem pokazuje nie tylko skalę pomocy WOŚP, ale także uświadamia, jak wielką rolę odgrywa fundacja w modernizacji polskiej służby zdrowia. To namacalny dowód na to, iż każda złotówka wrzucona do puszki wolontariusza przekłada się na konkretną pomoc dla pacjentów.

Historia sanockiego szpitala jest przykładem tego, jak systematyczne wsparcie WOŚP przez ponad trzy dekady może przekształcić możliwości diagnostyczne i terapeutyczne placówki medycznej. Każde urządzenie, każdy aparat z charakterystycznym serduszkiem to nie tylko sprzęt medyczny – to szansa na szybszą diagnozę, skuteczniejsze leczenie i często – uratowane życie.

W przededniu kolejnego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, eksperyment przeprowadzony w Sanoku stanowi wymowne przypomnienie o tym, jak ważna jest społeczna solidarność i wspólne działanie na rzecz poprawy jakości opieki medycznej w Polsce. Puste ściany sal szpitalnych bez sprzętu od WOŚP to obraz, który powinien skłonić do refleksji nad znaczeniem tej inicjatywy dla polskiej służby zdrowia.

Źródło: TVN24

Idź do oryginalnego materiału