Dzięki wsparciu PZPN Uczniowski Klub Sportowy Hattrick Głuchołazy będzie miał nową siedzibę, a mowa tu o remoncie pomieszczeń na strychu budynku klubowego. Niemal 400 tysięcy złotych na ten cel przekażą piłkarze reprezentacji Polski. Są to pieniądze, jakie piłkarze otrzymali w ramach premii za udział w Euro 2024.
– To dla nas wiele znaczy, bo w końcu będziemy mieli swoje miejsce – mówi Tomasz Osiadły, prezes UKS Hattrick Głuchołazy. – W tej niższej części, gdzie jest skos, będą regały i szafki, w których trzymać będziemy sprzęt piłkarski. Pozostała część pomieszczeń będzie tak przygotowana, żebyśmy mogli rozłożyć ekran i oglądać mecze, ale też włączyć rzutnik i analizować materiał szkoleniowy.
– Razem ćwiczymy, bawimy się, ale też strzelamy gole. Ponadto mamy bardzo fajne treningi z trenerką Anią. Na początku treningu rozgrzewamy się, gramy w berka i biegamy w kółko. Dużo trenujemy i gramy mecze – mówią Olek, Adam, Jasiu, Leon i Eliza z UKS Hattrick Głuchołazy.
– Piłkarze ze swoich premii chcieli stworzyć dzieło i to się właśnie dzieje w Głuchołazach – dodaje ks. Jerzy Kostorz, kapelan Ludzi Sportu Opolszczyzny, rzecznik etyki PZPN. Prace już się rozpoczęły i cała kwota niemal 400 tysięcy złotych będzie przeznaczona na remont tych pomieszczeń dla młodych sportowców.
W Uczniowskim Klubie Sportowym Hattrick Głuchołazy trenuje ponad 150 dzieci. Remont pomieszczeń potrwa kilka miesięcy.
Tomasz Osiadły, młodzi sportowcy, ks. Jerzy Kostorz:
Szersza relacja:
autor: MGP/KZL