Radni Prawa i Sprawiedliwości krytykują wysokość zarobków dyrektora Szpitala Specjalistycznego w Sandomierzu. Marek Tombarkiewicz zarabia 46 tysięcy złotych brutto. Jego pensja, decyzją Zarządu Powiatu w Sandomierzu, na początku lutego została podniesiona o 7 tysięcy 200 złotych.
Zdaniem radnego Marcina Świerkuli – pensja dyrektora jest skandalicznie wysoka.
Mamy opinię prawną mówiącą o tym, iż jest to pensja znacznie przewyższająca górną granicę dozwoloną dla dyrektorów tego rodzaju placówek. Czy 7 tysięcy 200 zł podwyżki to nie jest przypadkiem za dużo jak na szpital powiatowy, w 20 tysięcznym mieście jakim jest Sandomierz? Dobrze, iż w szpitalu, chociażby dzięki środkom rządowym, udaje się zrealizować wiele inwestycji, ale nie może być tak, iż dyrekcja robi sobie bizancjum kosztem pieniędzy publicznych – powiedział radny Marcin Świerkula.
Radny Jacek Toś zapowiedział skierowanie do wojewody wniosku o sprawdzenie czy decyzja zarządu powiatu została podjęta zgodnie z przepisami. Zwrócił też uwagę na to, iż w sandomierskim szpitalu doszło ostatnio do spadku liczby pracowników, ponieważ kilkadziesiąt umów nie zostało przedłużonych.

W odpowiedzi na zarzuty radnych starosta sandomierski Marcin Piwnik zapewnia, iż wysokość zarobków dyrektora Marka Tombarkiewicza została określona zgodnie z przepisami, na mocy ustawy z marca 2000 roku o wynagradzaniu osób kierujących niektórymi podmiotami prawnymi.
Wysokość zarobków kierownika publicznego samodzielnego zakładu opieki zdrowotnej może wynosić maksymalnie 6 średnich krajowych z sektora przedsiębiorstw, z ostatniego kwartału roku poprzedniego, ta średnia wynosi w tej chwili 8 tysięcy 482 złotych. Starosta Piwnik podkreślił, iż władze powiatu podejmują wszystkie decyzje w pełni odpowiedzialnie, szanując każdą złotówkę, aby szpital się rozwijał.
Nie zgadzamy się z informacjami przedstawionymi przez radnych, bo najlepiej żonglować kwotami, które działają na wyobraźnię i biją w dyrektora szpitala, który jest dobrym menadżerem i lekarzem dwóch specjalizacji. Za dobrego menadżera trzeba zapłacić- stwierdził starosta Marcin Piwnik.

Dla poparcia swoich słów przytoczył liczby: w czerwcu ubiegłego roku, gdy Marek Tombarkiewicz został dyrektorem szpitala w Sandomierzu lecznica miał bilans ujemny w wysokości 6 mln zł, dzisiaj ten wynik to plus 3 mln zł.
Dla porównania: dyrektor Szpitala Powiatowego w Staszowie zarabia ok. 30 tys. zł brutto, w Opatowie 22 tys. zł. W 2023 roku zarobki dyrektora szpitala w Chmielniku wynosiły 19 tys. zł , a w Świętokrzyskim Centrum Matki i Noworodka w Kielcach ok. 26 tys. zł.