
W sobotę, 12 kwietnia przy Limanowskiego 83 Raków Częstochowa rozegra kolejny mecz ligowy. Rywalem Medalików będzie drużyna Radomiaka Radom. Drużyna z województwa mazowieckiego aktualnie plasuje się na dwunastej pozycji w ligowej tabeli z dorobkiem 34 punktów.
Trener Rakowa Częstochowa, Marek Papszun przybliżył sylwetkę najbliższego rywala czerwono-niebieskich:
– o ile chodzi o rywala, bardzo dobra jest ta runda, po zmianie trenera, dobre transfery kilku naprawdę ciekawych zawodników i dobrze punktują w ostatnich pięciu meczach. 10 punktów to jest średnia, która daje chyba drugie miejsce poza nami. To jest najlepsza drużyna tych ostatnich kolejek, więc patrząc na formę aktualną jest to rywal wymagający. Mają naprawdę takie najważniejsze postacie, które musimy wyeliminować oraz wykorzystać ich słabe punkty.
Papszun podkreślił także, jak bardzo ważne będzie wsparcie kibiców w najbliższym spotkaniu:
– Po dwóch wyjazdach wracamy do domu, wracamy na Limanowskiego. Przed nami bardzo istotny mecz w kontekście tego finiszu i ostatnich kolejek, dlatego liczymy tutaj na mocne wsparcie kibiców. Wiemy, iż na pewno stadion się zapełni, natomiast ważne, aby kibice zabrali ze sobą taką bardzo dobrą energię i mocno nas wspierali w każdym momencie bez względu na to, co się będzie działo, bo tak jak powiedziałem, jest to bardzo istotne dla nas spotkanie.
Raków aktualnie jest w trakcie serii siedmiu kolejnych spotkań bez porażki oraz trzech zwycięskich meczów przy L83. Podopieczni Marka Papszuna plasują się na pierwszej pozycji w ligowej tabeli z przewagą trzech punktów nad drugim Lechem Poznań. Sobotnie spotkanie zaplanowano na godzinę 20:15 przy Limanowskiego 83.
PJU