Górnik Zabrze remisując w Mielcu przerwał serię porażek. Punkt z ligowy, outsiderem wielkiej chwały nie przynosi, aczkolwiek cieszyć może wreszcie „zero” z tyłu. A jeżeli mowa o defensywie, to jednym z najważniejszym jej ogniw jest Rafał Janicki, który w pomeczowej rozmowie z Canal+ skomentował przebieg wtorkowego meczu. W rozmowie wrócono również do tematu zwolnienia Jana Urbana.
Rafał Janicki o meczu
– Ciężko ocenić bo z przebiegu meczu, bo znowu bym powiedział, iż po pierwszej części powinniśmy prowadzić 2-3 zero. w drugiej Mielec miał dwie sytuacje, gdzie naprawdę mógł nas ukłuć. Któryś mecz z kolei tak jest, iż do przerwy tworzymy sytuacje, gramy w miarę ok. a w drugiej się zatrzymujemy.
– Szczęście w 2. połowie i nie tylko skuteczność, ale brak naszej dobrej gry w tym czasie. Pomógł nam Majchro i łut szczęścia, bo to Stal miał groźne sytuacje. A my, choćby grając w przewadze nie stworzyliśmy sobie okazji. Jest nad czym pracować. Zostało pięć spotkań i mam nadzieję, iż z jakąś nowszą, lepszą energią wejdziemy w to wszystko, bo nie wygląda to dobrze.
– Stal musiała, my nie i tutaj. Myśleliśmy, iż będzie nasza przewaga w głowie, mentalu, a Stal na tej ambicji popełni jakieś błędy, a tak nie było. Gospodarze grali bardzo wysoko, utrzymywali się przy piłce. Ok, nie stwarzali sytuacji, ale jeżeli chodzi o posiadanie piłki grali dużo lepiej od nas. My w pierwszej połowie stworzyliśmy okazje po długich podaniach, ale nic z tego nie wynikało i nie było takiej gry, jakiej byśmy oczekiwali.
Rafał Janicki o zwolnieniu Jana Urbana
– Dowiedzieliśmy się tak jak trener, przed samym treningiem. Mieliśmy wyznaczoną zbiórką przez trenera Urbana. Przyszliśmy tak jak na każdy trening, no i okazało się, ze decyzja klubu była taka, iż trener musiał się z nami pożegnać. Nie chcę wchodzić w szczegóły w jakiej formie były rozmowy zarząd z trenerem. Nie mnie to oceniać. Jest nowe rozdanie, jest trener Gierczak i na tym musimy się skupić. Wiemy jaką robotę zrobił tu Jan Urban, ale my jako zawodnicy nie możemy za długo o tym myśleć, bo później musimy wyjść na murawę i z trenerem Gierczakiem robić wszytki, żeby mieć korzystne wyniki dla Górnika.
– Nikt się nie spodziewał takiej decyzji, nikt o niej nie słyszał. Był to mały szok. Ale tak jak mówię, mi jako zawodnikowi pozostaje to zaakceptować i robić wszystko, by wyniki Górnika były lepsze.
Źródło: Canal+/ Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl