Raków zremisował z Cracovią

3 godzin temu
W sobotę, 2 lutego Raków Częstochowa zainaugurował rundę wiosenną w PKO Ekstraklasie. Piłkarze prowadzeni przez trenera Marka Papszuna bezbramkowo zremisowali z Cracovią.

Pierwszy celny strzał padł dopiero po 23. minutach gry. Kacper Trelowski obronił strzał Ajdina Hasicia. W 37. minucie Jean Carlos uderzył wprost w bramkarza Cracovii, a chwilę później przed dobrą szansą stanął Adriano Amorim, który ostatecznie uderzył obok bramki. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy, przed szansą stanął Kacper Śmiglewski, ale został zablokowany przez Petera Baratha.

Druga połowa rozpoczęła się od dobrej sytuacji Rakowa. Jean Carlos dośrodkował do Amorima, ale jego strzał głową złapał Madejski. Po niecałym kwadransie gry w drugiej części gry, przed szansą na otwarcie wyniku stanęła Cracovia. Najpierw strzał Ghity obronił Trelowski, a chwilę później Hasić uderzył nad bramką. Groźne sytuacje miał także Raków. Po rzucie wolnym piłka trafiła na głowę Rodina i w sporym zamieszaniu w polu bramkowym, skutecznie interweniował golkiper gospodarzy. Kilka minut później w dogodnej sytuacji znalazł się Gustav Berggren. Pomocnik miał sporo miejsca, ale uderzył obok bramki. Gospodarze również mieli swoją szansę na otwarcie wyniku. Prawą stroną urwał się Kakabadze, ale uderzył z kilku metrów w boczną siatkę. W końcówce regulaminowego czasu gry, Trelowski wybronił groźną próbę zawodnika Cracovii. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem.

Czytaj więcej na fiat.fm

fot. Jakub Ziemianin/rakow.com

Idź do oryginalnego materiału