Raport – jak walczyć z samochodowymi korkami w Toronto

bejsment.com 5 godzin temu

Kierowcy korzystający z autostrady Gardiner Expressway w Toronto w godzinach szczytu mogą pokonać pięciokilometrowy odcinek choćby dwa razy wolniej niż poza tymi godzinami.

Z najnowszego raportu Toronto Region Board of Trade (TRBOT) wynika, iż droga ta należy do kilkunastu najbardziej zakorkowanych tras w mieście, na których długość zatorów przekracza kilometr. W konsekwencji czas przejazdu w godzinach szczytu wydłuża się choćby dwukrotnie.

Zespół ds. przeciwdziałania korkom, działający przy TRBOT, od ponad roku analizuje, jak skutecznie ograniczyć problemy związane z natężeniem ruchu w Toronto. Według badań przeprowadzonych w 2023 roku zatory drogowe kosztują region GTA aż 11 miliardów dolarów rocznie. Z kolei raport Canadian Centre for Economic Analysis, opublikowany w grudniu, szacuje, iż straty dla obszaru GTHA wynoszą aż 47 miliardów dolarów – uwzględniając zarówno skutki ekonomiczne, jak i społeczne.

Zgodnie z ubiegłorocznym zestawieniem TomTom Traffic Index, które analizuje natężenie ruchu w 500 miastach na świecie, przejazd 10-kilometrowego odcinka w Toronto zajmuje średnio 25 minut i 15 sekund.

Korki w mieście stały się tak uciążliwe, iż zwracają na nie uwagę choćby celebryci. Tom Cruise i gracze Utah Hockey Club, którzy gościli w Toronto na mecz z Maple Leafs, woleli porzucić auto i przejść pieszo do Scotiabank Arena ze względu na paraliż komunikacyjny. Podobnie postąpił irlandzki piosenkarz Niall Horan podczas swojego koncertu w Toronto w zeszłym roku.

„Z powodu korków rezygnujemy z rodzinnych spotkań, odrzucamy oferty pracy, unikamy wizyt w restauracjach, wydarzeń sportowych, a choćby samego dojazdu do biura” – mówił na czwartkowej konferencji prasowej dyrektor generalny TRBOT, Giles Gherson. Zastępczyni burmistrza, Ausma Malik, podkreśliła, iż władze miasta traktują ten problem bardzo poważnie.

Nowy raport TRBOT wskazuje pięć kluczowych obszarów działań, które mogą przyczynić się do skrócenia czasu podróży. Jakie konkretne rozwiązania są brane pod uwagę?

1. Ograniczenie zamknięć pasów ruchu

W 2025 roku aż 550 kilometrów torontońskich ulic – czyli około 10% całej sieci drogowej – zostanie zajętych przez strefy budowy. TRBOT proponuje, aby przy podejmowaniu decyzji o rozpoczęciu prac uwzględniać nie tylko ich koszty, ale również wpływ zamknięć pasów na społeczeństwo i gospodarkę.

Obecnie za zajęcie jednego pasa ruchu miasto pobiera opłatę w wysokości 37 000 dolarów miesięcznie. Tymczasem raport szacuje, iż rzeczywiste straty związane z zamknięciem pasa mogą wynosić choćby 1,7 miliona dolarów miesięcznie.

Jako rozwiązanie TRBOT sugeruje ograniczenie zamknięć kluczowych ulic w godzinach szczytu – tak jak robi się to w Singapurze, Nowym Jorku czy Londynie. Władze mogłyby również oferować tańsze pozwolenia na prowadzenie robót poza godzinami szczytu oraz promować budowę prowadzoną 24 godziny na dobę, jeżeli jest to wykonalne.

2. Lepsze egzekwowanie przepisów

Raport zwraca uwagę, iż kierowcy w Ontario coraz częściej łamią przepisy, blokując skrzyżowania i zatrzymując się w niedozwolonych miejscach, co dodatkowo pogarsza sytuację na drogach.

Aby temu przeciwdziałać, proponuje się zwiększenie liczby kamer monitorujących skrzyżowania i sygnalizację świetlną, co pomogłoby ograniczyć blokowanie przejść dla pieszych. Dodatkowo miasto i prowincja mogłyby wprowadzić system automatycznego wystawiania mandatów za nielegalne parkowanie przy użyciu kamer rozpoznających tablice rejestracyjne.

3. Udrożnienie głównych arterii

Według TRBOT pięć najbardziej zatłoczonych tras w Toronto – w tym Gardiner Expressway, Bloor Street i Lakeshore Boulevard – to najważniejsze szlaki wschód-zachód.

Raport proponuje wyznaczenie tzw. dróg „łącznikowych”, które mogłyby przejąć dodatkowy ruch w przypadku zamknięcia innych tras. Ponadto sugeruje się usunięcie ścieżek rowerowych z tych dróg, ograniczenie liczby „kawiarni przy krawężniku”, które utrudniają ruch, oraz promowanie dostaw poza godzinami szczytu.

4. Eliminacja wąskich gardeł

Jednym z największych problemów Toronto są zatory w okolicach Gardiner Expressway, które spowalniają cały system transportowy miasta.

W raporcie rekomenduje się fizyczne oddzielenie pasów ruchu, ograniczenie skrętów na ulicach Harbour i York Street oraz wprowadzenie zakazu zmiany pasa na odcinku Gardiner między York a Spadina. Dodatkowo sugeruje się instalację sygnalizacji świetlnej na wjazdach na Gardiner w rejonie York i Spadina.

5. Wprowadzenie mechanizmów odpowiedzialności

Ostatni punkt raportu podkreśla konieczność zmiany podejścia do zarządzania mobilnością w mieście.

TRBOT apeluje o większą odpowiedzialność polityków za sytuację na drogach i proponuje utworzenie nowego systemu raportowania. Sugeruje także powołanie „komisarza ds. ruchu”, który na najwyższym szczeblu analizowałby decyzje miejskie pod kątem ich wpływu na korki.

Jednocześnie raport wskazuje na potrzebę regionalnej koordynacji, ponieważ główne trasy komunikacyjne często przekraczają granice gmin w obszarze GTHA.

Co dalej?

Zdaniem TRBOT wdrożenie tych rozwiązań może pomóc już teraz, ale konieczne jest również długofalowe planowanie, aby uniknąć powtórki obecnego „kryzysu korków” w przyszłości.

Jesienią ubiegłego roku Rada Miasta Toronto przyjęła trzyletni plan zarządzania ruchem. Zakłada on m.in. zatrudnienie 75 dodatkowych funkcjonariuszy kontrolujących ruch na kluczowych skrzyżowaniach, lepszą koordynację prac budowlanych oraz nowe zasady organizowania wydarzeń specjalnych, by minimalizować ich wpływ na transport.

Czy nowe propozycje TRBOT przyniosą realne efekty? Czas pokaże. Pewne jest jedno – mieszkańcy Toronto pilnie potrzebują skutecznych rozwiązań, które pozwolą im odzyskać czas spędzany w korkach.

Na podst. CityNews

Idź do oryginalnego materiału