Raport z budowy S10. Odcinek Stryszek – Emilianowo będzie miał opóźnienie

1 tydzień temu

– Jeszcze w tym roku wystartuje budowa 50-kilometrowej drogi ekspresowej S10 Bydgoszcz – Toruń – zapewnia bydgoski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Inwestycja wciąż czeka na wydanie przez wojewodę Michała Sztybla decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID). Procedury realizowane są długo, a w tym tygodniu dowiedzieliśmy się, iż poślizg zanotuje odcinek Bydgoszcz Południe – Emilianowo.

W latach 2022/23 GDDKiA podpisała cztery umowy na projekt i budowę odcinków S10 Bydgoszcz – Toruń. Za odcinek Bydgoszcz Południe – Emilianowo wraz z rozbudową drogi krajowej nr 25 odpowiada firma Intercor; za Emilianowo – Solec firma Polaqua, za Solec – Toruń Zachód – konsorcjum Kobylarnii i Mirbudu a za etap Toruń Zachód – Toruń Południe – konsorcjum Rubau i Poltores. Trasa z Bydgoszczy do Torunia będzie miała 50 kilometrów (plus 5 km obwodnicy Brzozy w ciągu DK25). Jak wyglądają przygotowania do budowy na poszczególnych odcinkach „eski’?

S10 Bydgoszcz Południe – Emilianowo wraz z rozbudową DK25

Umowa z Intercorem na realizację odcinka Bydgoszcz Południe – Emilianowo została zawarta przez GDDKiA w maju 2022 roku. W lipcu 2023 roku złożono wniosek o ZRID, ale jak mówił wojewoda Michał Sztybel zawierał on wiele błędów i musiał być na bieżąco uzupełniany. Z tego powodu start prac jest już opóźniony o kwartał, ale w tym tygodniu dowiedzieliśmy się, iż przygotowania do budowy zostaną przedłużone. Jak poinformował pan Tomasz, prowadzący fanpage S10 Bydgoszcz – Toruń wojewoda obwieścił ponowne przystąpienie do przeprowadzenia ponownej oceny oddziaływania na środowisko. GDDKiA wyjaśniła przyczynę tej decyzji.

Konieczność ponownej oceny wynika z nieznacznej zmiany wymiarów paru obiektów na odcinku. To wszystko. Proces przebiega bez przeszkód

— GDDKiA Bydgoszcz (@GDDKiA_Byd) June 14, 2024

Ponowna ocena wpłynie jednak na termin startu prac budowlanych o kolejne trzy miesiące. Wszyscy liczą, iż wojewoda Sztybel jak najszybciej wyda decyzję ZRID, ale i tak maszyny budowlane wjadą na plac budowy dopiero jesienią. Drogowcy zapewniają, iż na obszarze przyszłej S10 niedawno zakończono badania archeologiczne – nie odnaleziono na nim zabytków archeologicznych.

Warto przypomnieć iż odcinek S10 Bydgoszcz Południe – Emilianowo pobiegnie w znacznym stopniu obecnym śladem DK10, a kierowcy będą mieli do dyspozycji parę Miejsc Obsługi Podróżnych (MOP) w pobliżu węzła Emilianowo. DK25 w okolicy Brzozy poprowadzona zostanie nowym śladem po wschodniej stronie miejscowości, dzięki czemu ruch tranzytowy z w tej chwili mocno obciążonego jednojezdniowego odcinka przeniesie się na nową jezdnię z dwoma węzłami – Zielona i Brzoza. Łączna długość odcinka Bydgoszcz Południe – Emilianowo to 8,9 km (a nowego fragmentu DK25 – 5,4 km). Wartość umowy to 411 milionów złotych.

S10 Emilianowo – Solec

Drugi odcinek S10 Bydgoszcz – Toruń o długości 8,6 km rozpocznie się za projektowanym węzłem Emilianowo i prowadzić będzie w kierunku Torunia, kończąc się przed nowym węzłem Solec. W ramach zadania powstanie Obwód Utrzymania Drogi oraz węzeł Makowiska. – Droga ułatwi dojazd do Bydgoskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego i domknie południową część obwodnicy Bydgoszczy – informuje dyrekcja. Umowa z wykonawcą – spółką PolAqua – została podpisana we wrześniu 2022 roku, a wniosek o ZRID złożono w grudniu ubiegłego roku.

Obecnie wykonawca opracowuje projekty techniczne i wykonawcze. Trwa uzyskiwanie ZRID, w tym procedura ponownej oceny oddziaływania na środowisko – czytamy w komunikacie GDDKiA. Podobnie jak w przypadku odcinka Bydgoszcz Południe – Emilianowo, podczas badań archeologicznych nie odnaleziono żadnych zabytków. Wartość kontraktu z PolAqua opiewa na 240 milionów złotych.

Przypomnijmy, iż trasa tego odcinka drogi ekspresowej budzi emocje – przebiega ona bowiem przez użytek ekologiczny „Źródliska na Wypaleniskach”. Część mieszkańców obawia się, iż prace doprowadzą do zniszczenia tamtejszych źródeł i drzew. Działacze ekologiczni i społecznicy, m.in. z Solca Kujawskiego zaprezentowali swój wariant – tzw. ECO – wedle którego S10 biegłaby na południe od Źródlisk. GDDKiA nie przychyliła się jednak do propozycji przekonując, iż wariant ECO nie jest korzystniejszy dla środowiska. Dyskusje o zmianie przebiegu ucina też odpowiedź na petycję bydgoskich działaczy Daniela Kaszubowskiego i Renaty Włazik



S10 Solec – Toruń Zachód

Najdłuższy z czterech odcinków S10 Bydgoszcz – Toruń (21,2 km) wykona konsorcjum Kobylarnii i Mirbudu za prawie 430 milionów złotych. W ramach inwestycji wybudowany zostanie nowy węzeł Solec, para MOP-ów w Cierpicach oraz przejście dla zwierząt – łącznie powstanie 12 obiektów inżynierskich. Wniosek o ZRID dla tego fragmentu trasy złożono w sierpniu zeszłego roku.

Pod koniec lutego zakończyły się prace związane z wycinką drzew w pasie drogowym. W dalszym ciągu trwa procedura uzyskiwania ZRID. Wykonawca odpowiada na wezwania do złożenia wyjaśnień, przesłane przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w ramach ponownej oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko. Kontynuuje też prace związane z opracowaniem wielobranżowego projektu wykonawczego oraz specyfikacji technicznych – opisuje dyrekcja.

S10 Toruń Zachód – Toruń Południe

Czwarty odcinek S10 z grodu nad Brdą do grodu Kopernika obejmuje przebudowę obecnych węzłów i budowę dwóch nowych: Toruń Podgórz i Toruń Czerniewice. Wykonawca – konsorcjum Rubau/Poltores – wybuduje łącznie 11 obiektów inżynierskich. W ramach prac obecny odcinek S10, stanowiący południową obwodnicę Torunia zyska pełny przekrój 2×2. Wniosek o ZRID został złożony w kwietniu. – Obecnie w ramach przygotowań trwa też rozbiórka SPO Czerniewice. Wykonawca kontynuuje prace związane z opracowaniem wielobranżowego projektu wykonawczego oraz specyfikacji technicznych – przekazuje GDDKiA. Przebudowany fragment obwodnicy Torunia będzie miał niespełna 12 km długości, a koszt inwestycji to 340 milionów złotych.

Trasą S10 Bydgoszcz – Toruń planowo pojedziemy w 2026 roku, a w przypadku odcinka toruńskiego – na początku 2027

– dodaje bydgoski oddział Generalnej Dyrekcji. I przypomina, iż z rządowych środków przeprowadzane są inwestycje również na drogach krajowych.

Pod koniec kwietnia zakończyła się przebudowa drogi krajowej nr 91 z okolic Świecia do Chełmna (z wyłączeniem mostu na Wiśle). Droga została wzmocniona i zyskała m.in. dodatkowy pas ruchu (2+1). Inwestycja kosztowała ponad 67 milionów złotych. W podobnym czasie zakończyliśmy też budowę sześciokilometrowego ciągu pieszo-rowerowego DK25 Brzoza – Nowa Wieś Wielka (za przeszło 12 milionów) oraz remont ponad trzech kilometrów DK80 w Górsku i Przysieku za niemal 13 milionów – informują drogowcy. w tej chwili w realizacji jest rozbudowa DK55 w miejscowości Mokre niedaleko Grudziądza – powstanie tam nowe rondo.

Idź do oryginalnego materiału