Recepty na bezpłatne leki na nowych zasadach

6 dni temu

Pacjenci w wieku do 18. roku życia i seniorzy powyżej 65. roku życia mogą odetchnąć z ulgą. niedługo dostęp do bezpłatnych leków, który, jak przypomina Medonet, do tej pory był możliwy głównie przez lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej, zostanie rozszerzony także na specjalistów i lekarzy prowadzących prywatne praktyki. Rząd ma zająć się nowymi regulacjami już 5 listopada, a zmiany te mają szansę znacząco uprościć system i przyczynić się do skrócenia kolejek do lekarzy rodzinnych.

Zmiana na horyzoncie: kto będzie mógł wystawiać “darmowe” recepty?

Dotychczasowa procedura była skomplikowana i ograniczała możliwości wielu lekarzy, którzy nie posiadali umów z Narodowym Funduszem Zdrowia. Zmiany, na które czekali zarówno pacjenci, jak i środowisko medyczne, mają otworzyć drzwi do uproszczenia procesu zdobywania niezbędnych leków.

Medonet opisuje przypadek pacjent po zawale, który musi korzystać z komercyjnych porad kardiologicznych i dodatkowo odwiedzać lekarza rodzinnego w celu uzyskania bezpłatnych leków. Jak wspomina portal, takie praktyki przestaną być codziennością dla wielu pacjentów. Zmiany mają na celu umożliwienie lekarzom specjalistom, takim jak kardiolodzy czy onkolodzy, wystawiania recept na leki refundowane, co do tej pory było niemożliwe.

Dla pacjentów i lekarzy: korzyści widoczne gołym okiem

Eksperci i lekarze podkreślają w rozmowie z Medonetem, iż nowe przepisy przyniosą korzyści zarówno dla pacjentów, jak i dla samych medyków. Zmniejszenie biurokracji, oszczędność czasu i pieniędzy – to tylko niektóre z oczekiwanych efektów. Wprowadzenie zmian ma również odciążyć lekarzy POZ, którzy do tej pory musieli wystawiać recepty na leki już przepisane przez specjalistów.

— To, co jest obecnie, to marnowanie czasu zarówno naszego, jak i pacjentów. Bo o ile pacjent jest leczony przewlekle w jakiejś placówce, czy choćby w gabinecie prywatnym, a jest uprawniony do świadczeń, to jest również uprawniony do leków i dlaczego ma być odsyłany do lekarza podstawowej opieki zdrowotnej po receptę na bezpłatne leki. Jest to adekwatny kierunek — zauważa w rozmowie z Medonetem dr Bożena Janicka, prezes Porozumienia POZ.

Czy to koniec niepotrzebnych wizyt i kolejek?

W obliczu nadchodzącego sezonu infekcyjnego perspektywa skrócenia kolejek do lekarzy rodzinnych wydaje się szczególnie atrakcyjna. Jak mówi w rozmowie z Medonetem dr Klaudiusz Komor, wiceprezes NIL:

— Na pewno to będzie dużym ułatwieniem dla pacjentów. Będzie też dla nich wymierną korzyścią, ponieważ czasami tym pacjentom nie chciało się, nie mieli siły specjalnie iść do lekarza rodzinnego po to, żeby drugi raz pójść po receptę darmową. Teraz dostaną receptę już od lekarza specjalisty. My lekarze też będziemy mieli łatwiej, ponieważ do tej pory musieliśmy bardzo często pacjentom, nieraz starszym, tłumaczyć, dlaczego ten sam lek, który lekarz rodzinny przepisuje za darmo, u lekarza specjalisty dostaje odpłatnie.

Zmiany w przepisach były postulowane od dawna przez środowisko medyczne. Jak pisze Medonet, rządowe obrady mają przesądzić o ich wprowadzeniu. Wiceprezes NIL, dr Klaudiusz Komor, wyraża nadzieję na pozytywne zakończenie procesu, podkreślając, iż prawo do darmowych leków powinno być powszechne i niezależne od miejsca pracy lekarza.

Idź do oryginalnego materiału