Gracieli Cieza i Roberta Romero, prowadzą mały punkt skupu puszek i butelek w Nowym Jorku. Praca ta jest nie tylko źródłem utrzymania dla nich samych, ale także dla wielu innych emigrantów i starszych osób, które zarabiają na tym około 30-40 dolarów dziennie.
Problem polega na tym, iż opłata za puszki i butelki nie wzrastała od 15 lat, co sprawia, iż wiele takich punktów skupu musi zamykać działalność. Chcieliby, żeby opłata za ich pracę wzrosła dwukrotnie.
W stanie New York istnieje ustawa o recyklingu, która działa następująco: klienci wrzucają butelki czy puszki do określonych koszy na śmieci, potem niezależni zbieracze sortują ten materiał i sprzedają go punktom skupu, jak ten prowadzony przez Ciezę i Romero. Za to dostają 5 centów za sztukę.
Punkty skupu kategoryzują poszczególne materiały według różnych kryteriów i sprzedają je dalej firmom, które zamieniają je na nowe produkty. Za to dostają 8,5 centa za sztukę.
Kłopot w tym, iż wiele punktów skupu nie jest rentownych i musi zamykać działalność. Firmy produkujące napoje są przeciwne zwiększeniu opłat, argumentując, iż ostatecznie odbije się to na konsumentach.
Dlatego też organizacje walczą o zmiany w prawie, które zwiększą wpływy punktów skupu i niezależnych zbieraczy. Chodzi o podniesienie opłaty z 5 do 10 centów za sztukę oraz z 3,5 do 6 centów za obsługę dla punktów skupu.
Pierwsza debata dotycząca tego prawa odbędzie się 28 stycznia 2025 roku. Bez zmian wielu punktów skupu nie przetrwa.
Zamknięcie punktów skupu oznaczałoby utratę źródła utrzymania dla wielu osób, w tym dla nielegalnych imigrantów. Bez tych miejsc pracy wiele osób, takich jak 50-letnia Angela z Dominikany, pozostanie bez środków do życia.
Sytuację komplikuje również fakt, iż wprowadzenie wyższej opłaty za butelkę mogłoby zniechęcić konsumentów do sprzedaży puszek i butelek niezależnym zbieraczom, ponieważ sami zaczęliby zbierać butelki i puszki, aby zarobić.
Josefa Marín, jedna z osób zajmujących się recyklingiem, wyraziła obawy, iż nowe prawo może oznaczać koniec jej źródła utrzymania.