Region. Ile trzeba czekać na wizytę u specjalisty?

5 godzin temu
Długie kolejki do specjalistów na NFZ to problem, który dotyka tysiące Polaków. Czytelniczka naszej gazety, która zwróciła się z prośbą pomoc, jest jedną z nich. Brak możliwości skorzystania z prywatnej opieki medycznej stawia ją w trudnej sytuacji, w której czas oczekiwania na wizytę u kardiologa może mieć najważniejsze znaczenie dla jej zdrowia. Aby zrozumieć skalę problemu, skontaktowaliśmy się z Narodowym Funduszem Zdrowia, by uzyskać informacje na temat aktualnych terminów oczekiwania na wizyty u specjalistów. Jakie wnioski wynikają z tej analizy? Aby rzetelnie ocenić dostępność do specjalistycznej opieki medycznej w regionie, szczegółowo przeanalizowaliśmy sytuację w trzech kluczowych dziedzinach: chirurgii ogólnej, kardiologii oraz ortopedii urazowej. Nasze badanie objęło pięć miast: Chełm, Krasnystaw, Włodawę, Zamość oraz Białą Podlaską. Przypominamy, iż terminy przyjęć do wszystkich specjalistów można sprawdzić TUTAJ Duże dysproporcjeAnaliza czasów oczekiwania na wizyty w poradniach chirurgii ogólnej w regionie wykazała znaczne dysproporcje. Średni czas oczekiwania wyniósł 26 dni, ale w poszczególnych miastach różnił się znacząco. Najkrócej czeka się we Włodawie (5 dni), najdłużej w Białej Podlaskiej (100 dni). W Chełmie czas oczekiwania wynosi 6 dni, a w Zamościu i Krasnymstawie odpowiednio 10 i 11 dni.Kardiologiczna ruletka – tak można nazwać sytuację pacjentów w naszym regionie. W zależności od miasta, w którym mieszkają, szanse na szybką wizytę u specjalisty są diametralnie różne. Średni czas oczekiwania na wizytę u kardiologa wynosi 110 dni. Najbardziej optymistycznie przedstawia się sytuacja we Włodawie, gdzie pacjenci oczekują 13 dni. W Zamościu czas oczekiwania wynosi 38 dni, a w Chełmie 60 dni. Niestety, w Białej Podlaskiej pacjenci muszą uzbroić się w cierpliwość, oczekując 109 dni, natomiast w Krasnymstawie czas oczekiwania wynosi aż 334 dni. Średni czas oczekiwania na wizytę w poradni urazowo-ortopedycznej wynosi. 71 dni. Najdłużej, bo aż 198 dni, pacjenci muszą czekać w Białej Podlaskiej. W Chełmie czas oczekiwania wynosi 89 dni, co również jest stosunkowo długim okresem. W Krasnymstawie pacjenci czekają 45 dni. Znacznie krócej na wizytę oczekuje się we Włodawie, gdzie czas oczekiwania wynosi 16 dni. Najkrócej, bo zaledwie 10 dni, pacjenci czekają w Zamościu.- Należy pamiętać, iż w poradniach specjalistycznych nie obowiązuje rejonizacja i co za tym idzie, pacjent może skorzystać w wizyty tam, gdzie czas oczekiwania jest krótszy - przypomina Magdalena Musiatowicz z Zespół Komunikacji Społecznej i Promocji Lubelskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia. NFZ pracujePodsumowując dane z grudnia 2024 roku, średni czas oczekiwania na wizytę w analizowanych poradniach w województwie lubelskim przedstawia się następująco: poradnia chirurgii ogólnej - pacjenci oczekiwali średnio 14 dni, poradnia kardiologiczna - średni czas oczekiwania wyniósł 70 dni, poradnia urazowo-ortopedyczna - średni czas oczekiwania to 50 dni.- Jednocześnie zauważyć można znaczne zwiększenie dostępności do porad specjalistycznych, o ile weźmiemy pod uwagę liczbę udzielonych porad. Od 2022 roku liczba porad w 14 poradniach, z których najczęściej korzystają pacjenci, wzrosła w województwie lubelskim o 17 % - z 4 618 080 wizyt w 2022 roku do 5 383 811 wizyt w 2024 roku - dodaje Musiatowicz. Rzecznik NFZ zapewnia, iż fundusz systematycznie pracuje nad poprawą dostępności do specjalistów w regionie poprzez zwiększanie liczby poradni i optymalizację ich pracy.- W ostatnich latach (od 2021 r.) ogłaszaliśmy wiele konkursów uzupełniających, w efekcie niestety, tylko nieliczne kończyły się zawarciem umów, większość konkursów była unieważniana z powodu braku ofert. Dodatkowo, realizowane są prace nad nowym rozwiązaniem w rozliczeniach za wizyty. W efekcie ma ono przynieść więcej świadczeń dla pacjentów tak zwanych „pierwszorazowych" w Ambulatoryjnej Opiece Specjalistycznej (AOS). Dzięki temu pacjenci, którzy czekają na pierwszą wizytę do lekarza specjalisty, szybciej z niej skorzystają. Szacujemy, iż będzie to wzrost o 11% - wyjaśnia Magdalena Musiatowicz. Skąd biorą się kolejki? Długie kolejki do specjalistów to wynik splotu wielu czynników. Starzejące się społeczeństwo generuje większe zapotrzebowanie na opiekę medyczną, a zaniedbania w profilaktyce zdrowotnej pogłębiają ten problem. Z pewnością też zwiększa się zapotrzebowane na świadczenia, wynikające z ograniczonego korzystania ze świadczeń profilaktycznych. Kolejki powstają także w wyniku niewystarczającej (w stosunku do zapotrzebowania) liczby lekarzy określonych specjalności (np. endokrynologów i dermatologów), którzy często, z uwagi na lepsze wynagrodzenie, preferują pracę w sektorze prywatnym. Kłopotem jest także brak zainteresowania ze strony lekarzy zawarciem umów z NFZ, w szczególności w mniejszych miejscowościach. Nie bez znaczenia jest także niedawna sytuacja epidemiczna w kraju, a także wzrost zapotrzebowania wynikający z powikłań pocovidowych oraz rozpoczęciem leczenia po okresie epidemii, kiedy to wielu pacjentów rezygnowało ze świadczeń lub je ograniczało. Zdarza się, iż pacjenci zbyt długo pozostają pod opieką specjalistów, blokując miejsca innym pacjentom. Lekarze rodzinni czasem kierują pacjentów do specjalistów, gdy ich stan można by leczyć w ramach podstawowej opieki zdrowotnej. Kolejnym problemem jest preferowanie przez pacjentów określonych placówek, choćby jeżeli oznacza to dłuższy czas oczekiwania, podczas gdy w innych miejscach pomoc dostępna jest szybciej. Dodatkowo, wielu pacjentów nie korzysta z informatora NFZ, który mógłby im pomóc znaleźć placówki z krótszymi terminami. najważniejsze jest także nieodwoływanie przez pacjentów umówionych wizyt, co dezorganizuje prace placówek medycznych i blokuje terminy dla pacjentów, którzy mogliby skorzystać ze świadczeń wcześniej.Nieodwołanie wizyty- Z danych Lubelskiego OW NFZ za 2024 r. o nieodwołanych wizytach/badaniach wynika, iż skala nieodwołanych wizyt w regionie jest znacząca. Tylko w 2024 roku 84,5 tysiąca (84 585) osób nie przyszło na umówione wizyty lub badania do lubelskich placówek medycznych. W całym 2023 r. – prawie 73 tysiące (72 772). Najwięcej, bo prawie 23 tys., przypadków nieodwołanych wizyt w 2024 r. dotyczy świadczeń z zakresu ortopedii i traumatologii narządu ruchu, blisko 20,5 tys. z kardiologii, ponad 13 tys. z endokrynologii. W przypadku poradni onkologicznej – 5,1 tys. wizyt, a ponad 3 tys. nieodwołanych badań wystąpiło w przypadku badań rezonansu magnetycznego (3291) i tomografii komputerowej (3613) - wylicza Magdalena Musiatowicz. Nieodwołana wizyta to stracony termin dla innego pacjenta. Gdyby nieobecność została zgłoszona z wyprzedzeniem, inny pacjent mógłby wcześniej skorzystać z pomocy lekarskiej.- Nasze postępowanie ma wpływ na zdrowie innych. Dlatego bądźmy odpowiedzialni i jeżeli wiemy, iż nie pojawimy się na badaniu, odwołajmy je, dzięki temu termin wizyty nie przepadnie, bo zostanie wykorzystany przez inną osobę z listy oczekujących. Lubelski OW NFZ monitoruje nieodwołane wizyty oraz rezygnacje w odniesieniu do 40 świadczeń, gdzie listy oczekujących są prowadzone w czasie rzeczywistym, tj. w aplikacji (AP-KOLCE) - podsumowuje Musiatowicz. Czytaj także:
Idź do oryginalnego materiału