1 dzień temu
Mieszkaniec Śląska otrzymuje najwyższą emeryturę w historii Zakładu Ubezpieczeń Społecznych – aż 51 350,57 zł miesięcznie (prawie 19 000 dolarów kanadyjskich). Przekracza to średnią emeryturę w Polsce ponad dwunastokrotnie – przeciętna wypłata z ZUS w marcu wyniosła 4 210,99 zł.
To najwyższe świadczenie emerytalne, jakie kiedykolwiek wypłacono w Polsce. Rekordzista pracował 62 lata, 5 miesięcy i 18 dni, i przez cały ten czas ani razu nie korzystał ze zwolnienia lekarskiego. Co więcej, na emeryturę przeszedł dopiero w wieku 86 lat, czyli ponad 20 lat po osiągnięciu ustawowego wieku emerytalnego dla mężczyzn.
– Pan, który otrzymuje to świadczenie, rozpoczął emeryturę bardzo późno, mając 86 lat, i przepracował ponad 62 lata bez żadnych przerw na chorobowe czy inne okresy nieskładkowe.
Przykład ten jasno pokazuje, iż nie tylko długość aktywności zawodowej, ale również brak przerw i opóźnienie przejścia na emeryturę mają najważniejsze znaczenie dla wysokości świadczenia. ZUS podkreśla, iż im później złożony wniosek o emeryturę, tym wyższe świadczenie.
Wynika to z zasady, zgodnie z którą kapitał zgromadzony na koncie emerytalnym dzielony jest przez przewidywaną liczbę miesięcy dalszego życia. A ta – wraz z wiekiem – się skraca. Dlatego mężczyzna, który zaczął pobierać emeryturę dopiero w wieku 86 lat, miał swój kapitał podzielony przez znacznie mniejszą liczbę miesięcy niż ktoś, kto przeszedłby na emeryturę tuż po osiągnięciu wieku emerytalnego.
