Rekordowe ciepło w Polsce. W czwartek możliwe choćby 30 st. C! A jaka pogoda będzie w Wielkanoc?

2 dni temu
Czwartek zapowiada się wyjątkowo słonecznie (Fot. Pixabay)

Wtorkowe załamanie pogody było tylko jednodniowym epizodem. We wtorek do Polski wkroczył front atmosferyczny, który lokalnie spowodował większe zachmurzenie i opady. Chwilowa zmiana pogody nie trwa jednak długo, bowiem już dziś było zdecydowanie cieplej. A to nie koniec dobrych wiadomości.

Prognozy na czwartek wskazują, iż temperatury wzrosną niemal we wszystkich regionach, osiągając 24-27 st. C. W niektórych miejscach – takich jak Śląsk, zachód kraju czy ziemia łódzka – termometry mogą pokazać choćby 28-29 st. C. Co więcej, najnowsze modele pogodowe sugerują możliwość wystąpienia lokalnych upałów na poziomie 30 st. C. o ile ta prognoza się sprawdzi, byłby to najwcześniejszy upał w historii polskich pomiarów pogodowych. Dotychczasowy rekord padł 22 kwietnia 1968 r., kiedy w Sulęcinie odnotowano 30,7 st. C.

Nadchodzące upały będą jednak krótkotrwałe. W piątek do Polski dotrą fronty atmosferyczne, które przyniosą przelotne deszcze oraz burze. Synoptycy ostrzegają, iż mogą im towarzyszyć niebezpieczne zjawiska, takie jak silne podmuchy wiatru, intensywne opady deszczu, a choćby grad. Tego dnia rozpocznie się również spadek temperatur – w sobotę termometry pokażą już umiarkowane 17-23 st. C.

Podobnie będzie w kolejnych dnia – sobotę, niedzielę i poniedziałek. Wielkanoc zapowiada się zatem z wiosenną pogodą, wciąż na przeważającym obszarze kraju zobaczymy na termometrach około 20°C, chłodniej będzie nad morzem. Spodziewamy się również przelotnych opadów deszczu oraz burz.

Idź do oryginalnego materiału