We wtorek zanotowano najniższy w historii pomiarów stan wody na stacji hydrologicznej Warszawa-Bulwary nad Wisłą. Wyniósł on 8 cm, o dwa centymetry mniej niż w sobotę 23 sierpnia – wynika z danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Według IMGW, rekordowe 8 cm na stacji hydrologicznej Warszawa-Bulwary zanotowano po raz pierwszy we wtorek o godz. 15. Poprzedni rekord wynosił o 1 cm więcej.
Z danych Instytutu wynika także, iż liczba stacji hydrologicznych z przepływami mniejszymi od średniego niskiego przepływu (SNQ) wynosi 284. 67 proc. stacji znajduje się w strefie wody niskiej, 27 proc. w strefie wody średniej, a 6 proc. w strefie wody wysokiej.
Hydrolog Piotr Bednarek pytany, czy jeżeli nic się nie zmieni, istnieje realne ryzyko, iż Wisła całkowicie wyschnie, podobnie jak niektóre mniejsze rzeki w Polsce, zaprzeczył. Powiedział PAP, iż z racji wielkości tej rzeki i jej przepływów taki scenariusz jest zupełnie nieprawdopodobny, a z rzek w Polsce, które będą wysychać „Wisła wyschnie ostatnia”.
Jak informował Zarząd Transportu Miejskiego, z powodu niskiego poziomu wody kursowanie promów na Wiśle jest zawieszone od 12 sierpnia do odwołania.
mbed/agz/PAP