Relacja z meczu GKS Tychy – AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice

gkstychy.info 10 miesięcy temu

Świetnie rozpoczęli ten mecz tyszanie, od samego początku pokazali jaką koszykówkę będą chcieli grać. Szybko, twardo i skutecznie, tak można określić drużynę Tomasza Jagiełki w 1 kwarcie spotkania. 26:16 po pierwszej części spotkania, to wynik, który pokazuję dominacje tyskiej drużyny.

W drugiej kwarcie wyglądało to bardzo podobnie, ale końcówka tej części meczu nie była już taka dobra w wykonaniu tyszan. Błędy i nietrafione rzuty pozwoliły się zbliżyć rywalowi. Drużynie z Katowic nie udało się jednak zagrać na tyle dobrze by wyprzedzić tyski zespół punktowo. Do przerwy zawodnicy schodzili przy wyniku 49:42.

Po przerwie obie drużyny ruszyły do walki o każdy punkt. Derby rządzą się swoimi prawami i każdy rzut mógł być na wagę złota. W drugiej połowie mecz był bardzo wyrównany, ale momentami tyszanie dostawali wiatru w żagle i uciekali przeciwnikom na większą ilość punktów.

Zespół Tomasza Jagiełki nie największe emocje dostarcza w w ostatniej kwarcie, a szczególnie w ostatnich minutach. Tak było również tym razem, bezpieczna przewaga została roztrwoniona w ostatniej części meczu i tyscy kibice musieli drżeć o wynik. Na całe szczęście w końcówce świetnym rzutem dającym oddech popisał się Szymon Szmit, dzięki czemu tyszanie nie oddali prowadzenia do samego końca. Spotkanie zakończyło się wynikiem 91:81.

GKS Tychy 91:81 AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice
26:16 | 23:26 | 21:17 | 21:22

Idź do oryginalnego materiału