Z okazji 100 lecia utworzenia parafii św. Floriana w Pleszewie, do kościoła zostaną sprowadzone z Krakowa relikwie św. Floriana, który zginął w 304 roku na terenie dzisiejszej Austrii. Prośba o szczątki męczennika, skierowana przez proboszcza do arcybiskupa Marka Jędraszewskiego, została rozpatrzona pozytywnie.
Kult relikwii czyli doczesnych szczątków świętych i błogosławionych, wyrósł z ludu a kościół starał się go utrzymywać w poprawności teologicznej. Zdaniem proboszcza parafii św. Floriana w Pleszewie ks. kanonika Krzysztofa Guziałka, chodzi o to, żeby święty w cząstce swoich relikwii, prowadził ludzi do nieba. Stąd prośba proboszcza do metropolity krakowskiego, aby przyznał pleszewskiej parafii relikwie i dał kustoszowi bazyliki św. Floriana w Krakowie, zielone światło dla podzielenia się relikwiami, które sprowadził do Krakowa w XIII wieku Kazimierz Sprawiedliwy. Relikwiarz parafia już ma, oprócz świętych szczątków, otrzyma też potwierdzenie ich autentyzmu. 28 lutego delegacja parafii z proboszczem na czele udaje się do Krakowa. Teoretycznie relikwie nic nie kosztują, ale "chcemy złożyć ofiarę na rzecz kultu św. Floriana w Krakowie" - powiedział radiu Centrum proboszcz Guziałek. Wprowadzenie relikwii połączone będzie z odpustem św. Floriana. W pleszewskiej parafii są już relikwie św. Andrzeja Boboli, bł. Jerzego Popiełuszki, bł. Stefana Wyszyńskiego, bł. Edmunda Bojanowskiego, św. Jana Pawła II i św. Akutisa.