Ilustrowany Kurier Codzienny IKC
Cracovia Kraków – Jagiellonia Białystok 2:2 (0:2).
Bramki: 0:1 Darko Churlinov (34), 0:2 Jesus Imaz (39), 1:2 Fabian Bzdyl (73), 2:2 Mick van Buren (85-głową).
Żółta kartka – Cracovia Kraków: Filip Rózga, Otar Kakabadze: Jagiellonia Białystok: Lamine Diaby-Fadiga, Joao Moutinho.
Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz). Widzów: 11 482.
Cracovia Kraków: Sebastian Madejski – Arttu Hoskonen (82. Kacper Śmiglewski), Gustav Henriksson, Virgil Ghita – Otar Kakabadze, Patryk Sokołowski (61. Fabian Bzdyl), Mikkel Maigaard, David Kristjan Olafsson (72. Bartosz Biedrzycki) – Filip Rózga (61. Ajdin Hasic), Benjamin Kallman (72. Martin Minczew), Mick van Buren.
Jagiellonia Białystok: Sławomir Abramowicz – Norbert Wojtuszek, Dusan Stojinovic (61. Mateusz Skrzypczak), Enzo Ebosse, Joao Moutinho – Leon Flach, Tomas Silva (61. Jarosław Kubicki) – Miki Villar (61. Edi Semedo), Jesus Imaz (82. Taras Romanczuk), Darko Churlinov – Lamine Diaby-Fadiga (70. Afimico Pululu).
Cracovię w tym spotkaniu prowadził drugi trener Tomasz Jasik. Dawid Kroczek z powodu choroby nie mógł pojawić się na stadionie.
Szoleniowiec Jagiellonii Adrian Siemieniec, w porównaniu do czwartkowego meczu Ligi Konferencji z Backą Topolą, dokonał pięciu zmian w składzie. Nie wpłynęło to jednak na jakość gry mistrzów Polski, którzy w pierwszej połowie uzyskali wyraźną przewagę. Gorzej było ze stwarzaniem okazji bramkowych, ale w końcu i one przyszły. W 22. minucie po strzale Tomasa Silvy piłka odbiła się od słupka. Chwilę później tylko znakomitej interwencji Sebastiana Madejskiego po strzale Lamine Diaby-Fadigy gospodarze uniknęli straty gola.
W myśl powiedzenia „do trzech razy sztuka” Jagiellonia w końcu objęła prowadzenie. W ogromnym zamieszaniu w polu karnym „Pasów” Darko Churlinov skierował piłkę do siatki.
W 39. minucie było już 2:0 dla gości. Jesus Imaza fantastycznie przyjął w polu karnym piłkę podaną przez Joao Moutinho i precyzyjnym strzałem pokonał Madejskiego.
Zaraz po przerwie Cracovia miała szansę na kontaktowego gola. Benjamin Kallman wykorzystał błąd w obronie goście, ale jego strzał zablokował Dusan Stojinovic. Gospodarze z każdą minutą przejmowali inicjatywę.
W 73. minucie Fabian Bzdyl popisał się fantastycznym strzałem z dystansu, po którym piłka wylądowała w okienku bramki Jagiellonii.
To pobudziło krakowian do bardziej zdecydowanych ataków i przyniosły one efekt w 85. minucie. Po rozegraniu rzutu rożnego i dośrodkowaniu Mikkela Maigaarda, Mick van Buren strzałem głową doprowadził do wyrównania.
Dla Cracovii był to szósty kolejny remis i ósmy mecz bez wygranej.
Grzegrz Wojtowicz (PAP)