
Polskie siatkarki pokonały w Pekinie Chiny 3-1 w swoim drugim spotkaniu Ligi Narodów. To drugie zwycięstwo drużyny trenera Stefano Lavariniego, która w sobotę zmierzy się z Turcją.
SIATKÓWKA. LIGA NARODÓW
Gospodynie turnieju znacznie wyżej postawiły poprzeczkę niż dzień wcześniej Tajlandia, z którą Polska wygrała 3-0. Z drugiej strony biało-czerwone musiały spodziewać się trudnej przeprawy, bowiem rywalki niemal co roku są w gronie kandydatek do podium LN, na którym stanęły już trzykrotnie. – Jesteśmy szczęśliwe, grałyśmy dzisiaj niesamowitą siatkówkę. Graliśmy z silnym zespołem, a mimo tego pokazaliśmy znakomitą siatkówkę. Do tego Oliwia ma dzisiaj urodziny, więc tym bardziej jesteśmy zadowolone. Dla nas jest bardzo ważne, by być razem jako zespół. Staramy się grać najlepszą siatkówkę tutaj i tak samo będzie dalej, aż do finałów w Polsce. Muszę przyznać, iż nie możemy się już doczekać turnieju finałowego u nas – mówiła atakująca polskiej drużyny Magdalena Stysiak.
Piątek będzie dniem przerwy dla polskich siatkarek, które na zakończenie pierwszego turnieju zmierzą się w sobotę z Turcją (godz. 9.) i w niedzielę z Belgią (5.30).
Polska – Chiny 3-1 (25:22, 20:25, 25:19, 25:21)
Polska: Katarzyna Wenerska, Martyna Czyrniańska, Agnieszka Korneluk, Magdalena Stysiak, Martyna Łukasik, Aleksandra Gryka oraz Aleksandra Szczygłowska (libero), Malwina Smarzek, Alicja Grabka, Justyna Łysiak, Oliwia Różański,
Chiny: Zixuan Zang, Xiangyu Gong, Houyu Chen, Yuanyuan Wang, Mengjie Wu, Yushan Zhuang oraz Mengjie Wang (libero), Ziyue Wan, Shuming Yang, Xin Tang, Yuhan Dong, Jaqui Zhou.
PRZECZYTAJ TEŻ: Były siatkarz Asseco Resovii politykiem