Początek partii był wyrównany - oba zespoły punktowały niemal równo, wymieniając się prowadzeniem. Pierwsze wyraźniejsze prowadzenie osiągnęli gospodarze przy stanie 6:4, jednak Resovia natychmiast odpowiedziała, doprowadzając do remisu. Kolejne akcje to prawdziwy festiwal skutecznych ataków i twardej gry w bloku - żadna z drużyn nie była w stanie wypracować sobie większej przewagi.Emocje sięgnęły zenitu w końcowej fazie seta, gdy przy stanie 24:24 żadna z ekip nie zamierzała odpuszczać. Ostatecznie to ZAKSA przechyliła szalę zwycięstwa na swoją stronę, wygrywając inauguracyjną partię 29:27.Drugi set rozpoczął się równie wyrównanie, z obu stron widać było koncentrację i skuteczną grę w ataku. Resovia jako pierwsza zdobyła punkt, ale ZAKSA natychmiast odpowiedziała. Przez pierwsze minuty drużyny toczyły punkt za punktową walkę, aż gospodarze zdołali wypracować przewagę 8:5. Wydawało się, iż ZAKSA zacznie kontrolować przebieg seta, ale Resovia nie zamierzała składać broni, zmniejszając stratę do jednego punktu (10:9).Środkowa faza seta znów była niezwykle wyrównana - zespoły nie pozwalały sobie na większe serie punktowe, a wynik oscylował wokół remisu. najważniejsze okazały się końcowe wymiany, kiedy przy stanie 24:24 ponownie doszło do gry na przewagi. Podobnie jak w pierwszym secie, ZAKSA zachowała więcej zimnej krwi, finalnie wygrywając 29:27 i obejmując prowadzenie 2:0 w meczu.Po dwóch niezwykle zaciętych setach, które padły łupem ZAKSY (oba 29:27), Asseco Resovia Rzeszów pokazała charakter i w trzeciej partii zdominowała gospodarzy. Początek trzeciej odsłony był wyrównany, z obu stron widać było chęć narzucenia własnego rytmu gry (8:8). Jednak to Resovia odrobiła lekcję i przejęła inicjatywę - skuteczna zagrywka oraz szczelny blok pozwoliły gościom odskoczyć na 14:10. ZAKSA próbowała gonić wynik, ale rywale grali niezwykle konsekwentnie, stopniowo powiększając przewagę. Od stanu 18:14 dla Resovii, przyjezdni nie zwolnili tempa i pewnie zmierzali po zwycięstwo. Zacięta końcówka w wykonaniu rzeszowian sprawiła, iż set zakończył się ich wygraną 25:18.Asseco Resovia Rzeszów nie zamierzała odpuszczać i po dwóch przegranych setach oraz wygranej w trzeciej partii (25:18) doprowadziła do tie-breaka, triumfując w czwartym secie 25:23. ZAKSA rozpoczęła tę partię z impetem, wychodząc na prowadzenie 10:7, jednak rzeszowianie konsekwentnie odrabiali straty, wyrównując stan rywalizacji przy 14:14. Od tego momentu Resovia przejęła inicjatywę i odskoczyli na 19:14. Choć ZAKSA próbowała jeszcze gonić wynik, zmniejszając stratę do jednego punktu (23:22), to goście zachowali zimną krew i zamknęli seta wynikiem 25:23. Tym samym doprowadzili do decydującego piątego seta.W decydującym piątym secie Asseco Resovia Rzeszów nie pozostawiła ZAKSIE żadnych szans, zwyciężając 15:9 i tym samym wygrywając całe spotkanie 3:2. Set rozpoczął się wyrównanie, jednak to Resovia gwałtownie przejęła kontrolę nad grą, zdobywając najważniejsze punkty i odskakując na 5:3. ZAKSA starała się jeszcze walczyć, ale rzeszowianie byli zdeterminowani, by zakończyć spotkanie na swoją korzyść. W końcowej fazie piątego seta Resovia nie dała już szans gospodarzom, wygrywając 15:9 i odrabiając dwusetową stratę ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2-3 Asseco Resovia Rzeszów (29:27; 29:27; 18:25; 23:25; 9:15)