Kibiców żeńskiej koszykówki czeka prawdziwa gratka. W ramach kolejki Orlen Basket Ligi Kobiet dojdzie do starcia dwóch czołowych drużyn – Polski Cukier AZS UMCS Lublin zmierzy się ze Ślęzą Wrocław. Oba zespoły mają identyczny bilans w tabeli i walczą o pozycję w ścisłej czołówce rozgrywek. Mecz odbędzie się w hali MOSiR w niedzielę o godzinie 18:00.
Ślęza Wrocław – mocny wicelider z ambicjami na medal
Zespół Ślęzy Wrocław prezentuje bardzo dobrą formę w obecnym sezonie. Z bilansem 9 zwycięstw i 5 porażek zajmuje drugie miejsce w tabeli OBLK. W ostatnich sześciu ligowych spotkaniach podopieczne Arkadiusza Rusina odniosły aż pięć zwycięstw, co potwierdza ich wysoką dyspozycję.
Jednak Ślęza nie zaliczyła udanego występu w Pucharze Polski, odpadając już w ćwierćfinale po porażce z AZS AJP Gorzów Wielkopolski 64:83. Pomimo tego w lidze wrocławianki wciąż są w grze o czołowe lokaty, a ich liderką jest Robbi Ryan – najlepsza strzelczyni ligi z dorobkiem 261 punktów. W ubiegłym sezonie Ślęza zakończyła rozgrywki tuż za podium, zajmując czwarte miejsce, ale w tym roku z pewnością mierzy wyżej.
Warto wspomnieć, iż w pierwszym spotkaniu obu drużyn wrocławianki rozbiły AZS UMCS aż 89:64, co dodaje dodatkowego smaku niedzielnej rywalizacji.
AZS UMCS Lublin – siła własnej hali i chęć rewanżu
Podobnie jak Ślęza, AZS UMCS Lublin ma bilans 9-5, ale zajmuje trzecie miejsce w tabeli. Akademiczki mogą pochwalić się świetnymi występami we własnej hali – w MOSiR wygrały 6 z 7 meczów, co stawia je w roli faworytek do rewanżu za poprzednią porażkę.
W Pucharze Polski lublinianki zaprezentowały się zdecydowanie lepiej niż ich niedzielne rywalki, docierając aż do finału. Tam stoczyły zacięty bój z AZS AJP Gorzów Wlkp., przegrywając dopiero w końcówce.
Indywidualnie w zespole AZS UMCS błyszczą Magdalena Szymkiewicz (231 pkt.) oraz Laura Miškinienė (213 pkt.), które są w ścisłej czołówce najlepszych strzelczyń ligi.
Mocna motywacja i taktyczna zagadka
Zespół AZS UMCS doskonale zdaje sobie sprawę z wyzwania, jakie czeka ich w starciu ze Ślęzą. Koszykarka drużyny, Justyna Adamczuk, podkreśla determinację i chęć rewanżu:
„Wiadomo, iż mamy dużą motywację. Poprzedni mecz nie poszedł po naszej myśli, ale mamy nadzieję, iż tym razem będzie inaczej. Już od wtorku zaczęłyśmy treningi przygotowujące do tego spotkania. Podejdziemy do niego jak do każdego innego. Opracujemy specjalne rozwiązania na najlepsze zawodniczki Ślęzy, ale nasze założenia pozostają niezmienne – agresywna obrona i skuteczny atak.”
Czego można się spodziewać w hicie kolejki?
Spotkania między tymi drużynami zawsze dostarczają ogromnych emocji. W ostatnich pięciu meczach bezpośrednich Ślęza wygrała dwukrotnie, ale AZS UMCS nie zamierza oddawać pola bez walki.
Kluczowe aspekty niedzielnego starcia:
- Najlepsza strzelczyni ligi Robbi Ryan kontra mocne strzelby AZS UMCS – Szymkiewicz i Miškinienė
- Siła Ślęzy w grze zespołowej kontra mocna defensywa akademiczek
- Atut własnej hali AZS UMCS – lublinianki wygrały u siebie 6 z 7 spotkań
Czy akademiczki zdołają wziąć rewanż za wysoką porażkę w pierwszym meczu? Jakie są wasze przewidywania na ten hit kolejki? Podzielcie się opinią w komentarzach i udostępnijcie artykuł znajomym!