Rock am Palast w Rozkochowie. Nowy festiwal ma już wielu fanów
W ostatni weekend 7-8 lipca odbył się Rock am Palast w Rozkochowie. Dwudniowy festiwal był propozycję dla fanów rocka, ale nie tylko.
Na scenie prezentowali się m.in. Piotr Charczuk (Jarnołtówek), Body Package i Teorya (obydwa z Opola), Footprints On The Moon (Kłodzko), Afrodiziak (Krapkowice/Kijów), a także Klangor (Warszawa) oraz „gospodarze” pod nazwą, a jakże, RockAmPalast Band. Do Rozkochowa przyjechał także Jakub Ćwiek.
Odbyło się wiele wydarzeń okołofestiwalowych. Między innymi warsztaty produkcji muzycznej, które poprowadził Mateusz Dźwigała czy kreatywne warsztaty dla dzieci z Joanną Cebulą. Uczestnicy imprezy mogli podziwiać ekspozycje pałacowe. A na finał taniec z ogniem zaprezentowali The Alchemist Fireshow z Nysy.
– Po dobrym przyjęciu imprezy rok temu, stwierdziliśmy, iż będziemy Rock am Palast rozwijać. Zaczynaliśmy od trzech zespołów, ale w tym roku rozmach był większy – relacjonuje dla „O!Polskiej” Natalia Rygiel przedstawicielka nieformalnej grupy „Projekt: Rock am Palast”, która przygotowała festiwal, członkini zarządu fundacji Pałacu Rozkochów.
Frekwencja, klimat i dobra organizacja
Dlatego też drugi festiwal miał już swojego konferansjera, pojawiło się na nim profesjonalne oświetlenie i nagłośnienie i przede wszystkim więcej wykonawców. Do dyspozycji imprezowiczów było także pole namiotowe. Klimatu całości dodało nie tylko znakomite miejsce samo w sobie jakim jest pałac i jego otoczenie, ale także subtelne oświetlenie pałacu.
– Cieszę się, iż o Rock am Palast dowiaduje się coraz więcej osób. Pokazała to frekwencja. Pojawili się już nie tylko znajomi i znajomi znajomych. W Rozkochowie gościliśmy zupełnie nowe twarze. Wiele osób przyjechało z woj. śląskiego i dolnośląskiego. Natomiast scenę oddaliśmy zespołom lokalnym, ale świetny koncert dała także grupa z Warszawy. Odbiór koncertu był rewelacyjny. Ludzie byli zachwyceni, iż takie wydarzenie ma kontynuację – opowiada Natalia Rygiel i dodaje, iż przez dwa dni wszystko dosłownie „zagrało”, nie tylko dźwiękowo, ale i technicznie i organizacyjnie.
Skąd się wziął Rock am Palast w Rozkochowie?
Jak już pisaliśmy na łamach „O!polskiej„, pierwsza odsłona festiwalu odbyła się w 2022 roku.
– Pretekstem do jego organizacji była zbiórka charytatywna na leczenie kolegi – wspomina Natalia Rygiel. – Na szczęście jego choroba była w emisji i do zbiórki nie doszło.
Mimo to inicjatywa przygotowania koncertu rockowego chwyciła. Rock am Palast zorganizowano dzięki staraniom kilkunastu osób, m. in. realizatorów dźwięku, techników estradowych i lokalnych działaczy kulturalnych.
– Co więcej, sam pomysł tak się spodobał naszemu koledze, iż postanowił wspierać ideę koncertu. Stał się też jego współorganizatorem w tym roku. Dopiero zakończyliśmy drugą edycję, a już myślimy o kolejnej. Poprzeczkę stawiamy wysoko, nie chcemy obniżać poziomu – mówi z zapałem Natalia Rygiel.