Roczny chłopiec zakatowany na śmierć. "Znam matkę, która zabiła swoje dziecko"

Zdjęcie: Policja zatrzymała matkę Grzesia, 31-letnią Katarzynę B. z Bydgoszczy


13 września policjanci zostali powiadomieni przez pracowników szpitala dziecięcego w Bydgoszczy o tym, iż przywieziono do nich skatowanego niemowlaka. Sekcja zwłok potwierdziła u niego obrzęk mózgu i inne obrażenia. Matka i jej partner, aresztowani pod zarzutem pobicia ze skutkiem śmiertelnym, mogą spędzić za kratami 25 lat. — Widziałam, gdy jeszcze mieszkałyśmy w hostelu, jak dziecko do niej przyszło, poprosiło o wodę, to tylko nakrzyczała "a idź do kuchni, sobie weź, spier****, wypier****" — mówi w rozmowie z "Wyborczą" Anna, znajoma Katarzyny B.