To rodzice zapłacą za szkody w autobusach szkolnych – w pojazdach zamontowany zostanie monitoring
Władze oświaty i transportu zgodziły się zacieśnić współpracę i wdrożyć bardziej rygorystyczne środki mające na celu ograniczenie wandalizmu w autobusach szkolnych.
Decyzja została podjęta po dwóch kolejnych spotkaniach w Ministerstwach Edukacji i Transportu.
Spotkania, w których uczestniczyli ministrowie, przedstawiciele policji i stowarzyszenia rodziców uczniów szkół średnich, koncentrowały się na ustaleniu ram mających na celu rozwiązanie problemów bezpieczeństwa w transporcie szkolnym.
Według Philenews urzędnicy powtórzyli obowiązujące przepisy szkolne, które pozwalają na podjęcie działań dyscyplinarnych wobec uczniów, którzy źle się zachowują podczas transportu szkolnego.
Nowe środki obejmują:
- Rodzice będą ponosić odpowiedzialność finansową za szkody wyrządzone przez ich dzieci w autobusach
- Uczniowie, którzy wielokrotnie zachowują się niewłaściwie lub narażają kierowców i pasażerów na niebezpieczeństwo, stracą swoje karty transportowe
- Kierowcy będą mogli zatrzymywać pojazdy w bezpiecznych miejscach i kontaktować się z policją w przypadku ekstremalnych zdarzeń
Władze zwróciły się również do Komisarza ds. Ochrony Danych z wnioskiem o zatwierdzenie uruchomienia kamer monitorujących w autobusach co pozwoliłoby identyfikować przestępców w razie wystąpienia incydentów.