Piękna historia o miłości, która zrodziła się z miłości. Na taki dom jak Ula czeka w powiecie świdnickim ponad 100 dzieci. Każda rodzina zastępcza jest na wagę złota. Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie codziennie czeka na zgłoszenia.
– Kiedy zmarł mój mąż, Ula była dla mnie wybawieniem. Światełkiem w tunelu, drogowskazem, dla którego chciało mi się codziennie wstać, zrobić zakupy, ugotować obiad – mówi Anna.
– Ula miała pięć lat, kiedy trafiła do naszego domu. Mówię naszego, bo wtedy żył jeszcze mój mąż, dziadek Uli. Na początku to były weekendowe spotkania. Potem, kiedy okazało się, iż mama Uli odeszła od jej taty i postanowiliśmy, iż Ula musi zamieszkać z nami – opowiada Anna. Wspomina, iż w pracy miała koleżankę, która była już rodziną zastępczą. – Dużo się od niej dowiedziałam. Każda kolejna rozmowa utwierdzała mnie w przekonaniu, iż podejmujemy adekwatną decyzję, a ogromnym wsparciem w tym czasie były dla mnie także moje dzieci. To było dla mnie wówczas bardzo ważne!
– Mąż, ponieważ był dziadkiem, nie musiał przechodzić szkolenia. Ja to co innego, mnie z Ulą nie łączą więzy krwi – opowiada Anna. Mąż Anny zmarł w zasadzie zanim ona oficjalnie stała się dla Uli niezawodową rodziną zastępczą. – To był bardzo trudny czas! Miałam przed oczami Ulkę i wiedziałam, iż muszę ją mieć przy sobie. Zresztą myślę, iż ten czas przeszłam dzięki niej. Musiałam codziennie wstać, zrobić zakupy, ugotować! Miałam kogoś, z kim mogłam porozmawiać, dla kogo warto było żyć – mówi.
Dziś Ula jest pełnoprawną częścią rodziny Anny – z dorosłymi dziećmi z jej pierwszego małżeństwa ma serdeczny kontakt, zwraca się do nich po imieniu i z euforią spędza wspólnie czas.
Ula ma dwie siostry, 11-letnią Oliwia i 10-letnią Zosia. – Dziewczynki też są w rodzinie zastępczej spokrewnionej, mają stały kontakt, chodzą do jednej szkoły. To ważne, iż mają siebie. Dobry kontakt Ula ma też ze swoim ojcem chrzestnym – mówi Anna i dodaje, iż w zasadzie na tym kontakty z biologiczną rodziną się kończą.
Dziś Ula stoi u progu dorosłości. Zaczęła 8 klasę, marzy o nauce w liceum, kocha sport. Od lat gra w siatkę i odnosi sukcesy. Jest pełną euforii młodą osobą mającą mnóstwo planów na przyszłość. Jakie byłoby jej życie, gdyby na jej drodze nie stanęła Ania?
Niezawodowa rodzina zastępcza
Rodzinę zastępczą niezawodową tworzą osoby niebędące dziadkami lub rodzeństwem dziecka, np. ciocia, wujek, niespokrewniona z dzieckiem więzami krwi osoba.
Wsparcie dla rodziny
- pomoc specjalistów (pedagog, psycholog, prawnik, koordynator rodzinnej pieczy zastępczej)
- 1 517 zł miesięcznie na każde dziecko
- 800 zł miesięcznie z programu „800 plus” na każde dziecko (świadczenie przyznaje i wypłaca ZUS – niezależnie od liczby dzieci i dochodu)
- osoba do pomocy przy sprawowaniu opieki nad dziećmi i przy pracach gospodarskich
- dofinansowanie do wypoczynku poza miejscem zamieszkania (pomoc fakultatywna)
- jednorazowo niezbędne koszty związane z potrzebami przyjmowanego dziecka
- koszty związane z wystąpieniem zdarzenia losowego lub innych zdarzeń mających wpływ na jakość sprawowanej opieki – jednorazowo lub okresowo
- środki finansowe na utrzymanie lokalu mieszkalnego w budynku wielorodzinnym lub domu jednorodzinnym (pomoc fakultatywna)
Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Świdnicy
ul. Wałbrzyska 15, Świdnica
Kierownik Zespołu Pieczy Zastępczej:
Katarzyna Skrzypek
tel.: 74 851-50-27 (pokój 29)
e-mail: [email protected]
Więcej informacji i przewodnik dla przyszłych rodzin zastępczych:
https://profesjonaliscizsercem.pl/przewodnik/
Aktualności i historie znajdziesz również tutaj:
Facebook: https://www.facebook.com/profesjonaliscizsercem
Instagram:
Materiał partnerski: PCPR w Świdnicy i Swidnica24.pl
Zdjęcie: archiwum rodziny