Rodzinny chillout w Parku Brackim. Nikt nie narzekał na nudę

1 tydzień temu

W ramach polkowickiej majówki, w Parku Brackim odbył się „Rodzinny chillout”. Impreza przyciągnęła sporo mieszkańców miasta, zwłaszcza tych najmłodszych. Wydarzenie zorganizowało Centrum Kultury w Polkowicach.

-To nie pierwszy chillout w Polkowicach i nie pierwszy w tym miejscu – mówi Bogusław Godlewski, dyrektor Centrum Kultury w Polkowicach. – Park Bracki jest znakomity dla takich imprez ponieważ jest tu bardzo dużo cienia, a to, przy takiej pięknej, słonecznej i upalnej pogodzie jest bardzo ważne. Impreza cieszy się olbrzymim powodzeniem. Cały czas widać tłumy mieszkańców: są tu całe rodziny. Bardzo się cieszymy, iż możemy takie wydarzenia organizować. Na początek większość zabaw była dla dzieci, ale popołudniem, aż do 21 gramy z DJ-em dla całych rodzin.

Atrakcji było naprawdę sporo. Wiele gier i zabaw ruchowych prowadzonych przez animatorów przyciągało grupy dzieci. Do tego warsztaty robienia biżuterii z różnych materiałów, malowanie twarzy, nakładanie „tatuaży” czy doprawianie warkoczyków uzupełniało ofertę. Prawdziwym zabawowym szaleństwem okazała się „piana party” – dzieci bawiły się w pianie generowanej przez dmuchawę – taki seans trwał kilka minut i był powtarzany co 20 minut.

Starsi mogli przyjrzeć się sekretom malowania – artyści z Polkowickiej Pracowni Malarskiej tworzyli swoje obrazy siedząc przy parkowych alejkach. Imprezę dopełnił występ Oldschool Deejay, który zaprosił wszystkich do tańca. Polkowiczanie bawili się do wieczora.

MATERIAŁ PARTNERSKI

Idź do oryginalnego materiału