Mija rok od powodzi, która we wrześniu 2024 roku nawiedziła Polskę. Katastroficzny żywioł był skutkiem ekstremalnych opadów deszczu związanych z przejściem niżu genueńskiego i spowodował znaczne straty w regionie. Jak świdnicki odcinek Bystrzycy wygląda w tej chwili i jakie prace związane z usuwaniem skutków powodzi mają zostać wykonane jeszcze w tym roku?
W wyniku wrześniowej powodzi na terenie powiatu świdnickiego doszło do znacznych szkód w mieniu. Najwięcej zdarzeń związanych z podtopieniami lub zalaniami służby ratunkowe odnotowały w gminach Świdnica, Strzegom oraz Dobromierz. W Świdnicy do lokalnych podtopień domów doszło w rejonie ulic Kraszowickiej, Śląskiej i Sadowej. Woda nasiąknęła wały na wysokości ulicy Częstochowskiej i tam również wdarła się lokalnie na teren posesji. Strażacy pompowali wodę z zalanych posesji i obiektów położonych przy kilkunastu ulicach.
Na obszarze powiatu odnotowano zniszczenia w infrastrukturze komunalnej, których wartość szacowano na co najmniej 190 mln złotych. W samej tylko gminie Świdnica doszło do szkód o wartości ponad 50 mln złotych, natomiast w przypadku Świdnicy straty w infrastrukturze komunalnej miasta szacowano na ponad 8 mln złotych. Zalanych zostało m.in. 39 lokali komunalnych, 7 piwnic, 17 obiektów gospodarczych i kotłownia w Szkole Podstawowej nr 6, uszkodzone zostało pokrycie dachowe obiektu położonego na terenie schroniska dla bezdomnych zwierząt, podmyta została ścieżka rowerowa przy alei Kolarskiej, a także podtopiony został parter budynku technicznego oczyszczalni Świdnickiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.
W 2025 roku Państwowe Gospodarstwo Wodne „Wody Polskie” zleciły realizację trzech zadań związanych z usuwaniem skutków powodzi wzdłuż rzeki Bystrzycy na terenie powiatu świdnickiego. Pod koniec sierpnia rozstrzygnięto postępowanie przetargowe na udrożnienie i oczyszczenie koryta rzeki w rejonie miejscowości Burkatów i Bystrzyca Góra, na co przeznaczono blisko 65 tys. złotych. Z kolei ponad 350 tys. złotych pochłoną prace związane z zabudową wyrwy brzegowej o długości 150 metrów, która powstała na skarpie Bystrzycy w rejonie ulicy Przyjaźni w Świdnicy. Za ponad 300 tys. złotych przewidziano też interwencyjne udrożnienie koryta rzeki Bystrzycy przed mostem kolejowym na świdnickich Kraszowicach.
Na 2025 rok Wody Polskie przewidziały również: odbudowę zniszczonych brzegów Nysy Szalonej w Kłaczynie, udrożnienie potoku Miła w Lutomi Dolnej, interwencyjne usuwanie zatorów blokujących swobodny przepływ Bystrzycy w obrębie miejscowości Panków, Śmiałowice i Wiśniowa, interwencyjne oczyszczenie potoku Bielina w Lutomi Górnej, udrożnienie koryta rzeki Czarna Woda w Wirach, a także udrożnienie rzeki Piławy z dopływami.
Gmina Miasto Świdnica oraz Wody Polskie zawarły też porozumienie dotyczące współfinansowania dwóch innych zadań na miejskim odcinku Bystrzycy. Pierwsze z nich zakłada uporządkowanie terenów nadrzecznych poprzez usuwanie samosiewów drzew i krzewów, koszenie traw oraz chwastów na brzegach, skarpach i w międzywalu, a także uprzątnięcie odpadów komunalnych i innych nieczystości zalegających wzdłuż rzeki. Na ten cel przeznaczono blisko 183 tys. złotych. Drugie zadanie obejmować będzie udrożnienie koryta rzeki Bystrzycy na trzech odcinkach: w rejonie ul. Kraszowickiej i Łąkowej, od mostu przy ul. Westerplatte do mostu przy ul. Wodnej oraz od mostu żelaznego do ul. Wadowickiej. Prace te będą polegały na usunięciu drzew i krzewów zalegających w korycie rzeki oraz likwidacji łach, czyli kamienno-żwirowych mielizn, wraz z rosnącą na nich roślinnością. Zakończenie robót w ramach tego zadania, na realizację którego przeznaczono nieco ponad 198 tys. złotych, planowane jest do końca października.




















































































Tak powiat świdnicki walczył z powodzią
12 września 2024
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał dla części województwa dolnośląskiego, w tym dla powiatu świdnickiego, pogodowe ostrzeżenia najwyższego, trzeciego stopnia. Synoptycy prognozowali intensywne opady deszczu, które miały utrzymać się od 12 do 15 września. W związku z prognozowanymi intensywnymi i długotrwałymi opadami, Biuro Prognoz Hydrologicznych we Wrocławiu wydało ostrzeżenie najwyższego stopnia dotyczące możliwych wezbrań i przekroczeń stanów ostrzegawczych na rzekach w regionie.
Starosta świdnicki wziął udział w odprawie wydziału zarządzania kryzysowego. Służby powiatu świdnickiego oraz poszczególnych gmin monitorowały sytuację na rzekach. W Świdnicy zaczęto rozdawać worki na piasek, a nad Bystrzycę dostarczono pierwszą partię piasku na potrzeby zabezpieczenia przeciwpowodziowego. Worki oraz piasek zaczęto dysponować do remiz ochotniczych straży pożarnych w gminie Świdnica. Gmina Marcinowice zwołała sztab kryzysowy, w stan gotowości postawiono jednostki ochotniczych straży pożarnych, wydano komunikat z wykazem miejsc, w których dostępny będzie piach do zabezpieczenia przeciwpowodziowego.
Tego dnia w związku z sytuacją pogodową w całym kraju odnotowano 124 interwencje straży pożarnej, z czego najwięcej działań podejmowano w województwach: dolnośląskim – 40, wielkopolskim – 15, śląskim – 15 oraz opolskim – 11. Strażacy z terenu powiatu świdnickiego nie odnotowali poważniejszych zdarzeń.
Zarządca zapory w Lubachowie podjął decyzję o dodatkowym zrzucie wody z Jeziora Bystrzyckiego w wielkości 12 mł/s. Na rzekach regionu stan ostrzegawczy przekroczony był na Pełcznicy na stacji pomiarowej w Świebodzicach.
13 września 2024
O godzinie 9.00 w regionie przekroczenie stanu ostrzegawczego odnotowano na Bystrzycy na stacji pomiarowej w Kraskowie (202 cm, przekroczenie o 2 cm). W Świdnicy służby nie odnotowano przekroczenia stanów ostrzegawczych na miejskim odcinku Bystrzycy. Wielkość zrzutu wody ze zbiornika w Lubachowie została zredukowana. Strażacy likwidowali zator na rzece Bystrzycy w Śmiałowicach.
Do Wrocławia przybył premier Donald Tusk, który wziął udział w odprawie z wojewódzkimi służbami. Wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń uspokajał mieszkańców regionu w kontekście nadchodzących intensywnych opadów deszczu, ale też apelował o zachowanie ostrożności oraz o stosowanie się do zaleceń władz gminnych, prosząc o zaopatrzenie się w odbiorniki działające na baterie, aby być w stałym kontakcie ze służbami zarządzania kryzysowego. W Powiatowym Centrum Zarządzania Kryzysowego odbyło się posiedzenie sztabu kryzysowego. Kontynuowano rozdawanie worków w siedzibie Straży Miejskiej w Świdnicy. Piasek na potrzeby mieszkańców dostarczono przy ul. Nadbrzeżnej, Kraszowickiej oraz Wodnej.
Wieczorem zaczął wzrastać poziom wód w rzekach regionu. O godzinie 18.30 stan alarmowy przekroczony był na stacji pomiarowej na Pełcznicy w Świebodzicach (166 cm, przekroczenie o 6 cm). Stan ostrzegawczy odnotowano na Bystrzycy w Kraskowie (239 cm, przekroczenie o 39 cm), a także na Strzegomce w Chwaliszowie (211 cm, przekroczenie o 11 cm). W Olszanach z brzegów wystąpił Olszański Potok. W związku z jego wylaniem droga dojazdowa do Olszan od strony Stanowic stała się nieprzejezdna. W godzinach wieczornych burmistrz Strzegomia ogłosił alarm przeciwpowodziowy na terenie gminy.














14 września 2024
W nocy z 13 na 14 września strażacy z terenu powiatu świdnickiego interweniowali około 50 razy. W Olszanach doszło do zalania 5 posesji, wylał potok Czarna Woda w Strzelcach, prowadzono zabezpieczanie brzegów Piławy w Pszennie. Zalana została droga łącząca Świdnicę z Niegoszowem. Trwającym opadom towarzyszyły też silne porywy wiatru, które na ulicy Jeleniogórskiej w Strzegomiu doprowadziły do przewrócenia się drzewa na dwa zaparkowane samochody.
O godzinie 7.00 na rzekach w regionie odnotowano przekroczenie stanu alarmowego: na Bystrzycy w Kraskowie (305 cm, przekroczenie o 55 cm), na Pełcznicy w Świebodzicach (175 cm, przekroczenie o 15 cm), na Strzegomce w Chwaliszowie (276 cm, przekroczenie o 26 cm), na Czarnej Wodzie w Gniechowicach (186 cm, przekroczenie o 6 cm), natomiast stan ostrzegawczy przekroczyła Piława na stacji pomiarowej w Mościsku (229 cm, przekroczenie o 9 cm). Zrzut wody z Jeziora Bystrzyckiego wynosił 20 mł/s.
W ciągu dnia strażacy kontynuowali działania związane z zabezpieczeniem przeciwpowodziowym oraz udrażnianiem koryt rzek. Do wieczora w powiecie świdnickim podjęto kolejnych 90 interwencji. W związku z wystąpieniem z brzegów Nysy Szalonej strażacy działali w Roztoce, Dzierzkowie i Gniewkowie. W Roztoce konieczna była ewakuacja jednej osoby. Nieprzejezdne były odcinki dróg od Kłaczyny do Roztoki oraz z Kłaczyny do Jugowej. Wójt gminy Dobromierz podjął decyzję o ogłoszeniu alarmu przeciwpowodziowego. Tego dnia wprowadzono też pogotowie przeciwpowodziowe na terenie powiatu świdnickiego, a także w Świdnicy, gminie Świdnica oraz gminie Marcinowice.
O godzinie 18.00 zrzut wody ze zbiornika w Lubachowie został zwiększony do 30 mł/s (wcześniej 20 mł/s). Uruchomiony został zrzut wody ze zbiornika w Dobromierzu na rzece Strzegomka na poziomie 6 mł/s. Na rzekach w regionie wodowskazy odnotowały: Piława w Mościsku – 245 cm (5 cm poniżej stanu alarmowego), Bystrzyca w Lubachowie – 201 cm (9 cm poniżej stanu ostrzegawczego), Bystrzyca w Kraskowie – 322 cm (72 cm powyżej stanu alarmowego), Pełcznica w Świebodzicach – 187 cm (27 powyżej stanu alarmowego), Strzegomka w Chwaliszowie – 304 cm (54 cm powyżej stanu alarmowego), Nysa Szalona w Jaworze – 337 cm (187 powyżej stanu alarmowego).
















































15 września 2024
O godzinie 6.00 zwiększono zrzut wody z Jeziora Bystrzyckiego do 60 mł/s. Na rzekach w regionie odnotowano przekroczenie stanu alarmowego: na Bystrzycy w Lubachowie (248 cm, przekroczenie o 18 cm), na Bystrzycy w Kraskowie (352 cm, przekroczenie o 102 cm), na Pełcznicy w Świebodzicach (209 cm, przekroczenie o 49 cm), na Strzegomce w Chwaliszowie (317 cm, przekroczenie o 67 cm), na Strzegomce w Łażanach (334, przekroczenie o 84 cm) oraz na Nysie Szalonej w Jaworze (280 cm, przekroczenie o 187 cm), natomiast stan ostrzegawczy przekroczyła Piława na stacji pomiarowej w Mościsku (308 cm, przekroczenie o 88 cm).
Przez całą noc służby oraz mieszkańcy zajmowali się umacnianiem brzegów rzek i zabezpieczaniem posesji. W ciągu nocy strażacy odebrali ponad 100 zgłoszeń o zalaniach i podtopieniach we wszystkich gminach powiatu świdnickiego. Przy ulicy Wodnej w Świdnicy mieszkańcy, strażacy i harcerze wspólnie budowali wał zabezpieczający. Umacnianie brzegów kontynuowano w ciągu dnia przy ul. Westerplatte/Okrężnej oraz przy ul. Kraszowickiej w Świdnicy, a także w Bystrzycy Dolnej oraz Pszennie. Lokalni przedsiębiorcy wspierali osoby pracujące przy budowaniu zabezpieczeń ciężkim sprzętem i dodatkowymi workami z piaskiem.
Decyzją wojewody w powiecie świdnickim ogłoszony alarm przeciwpowodziowy. Alarm wprowadził też wójt gminy Marcinowice. W Świdnicy, gminie Świdnica, gminie Żarów, gminie Strzegom oraz gminie Marcinowice podjęto decyzję o zawieszeniu zajęć w publicznych szkołach podstawowych, przedszkolach i żłobkach. Zajęcia odwołano też we wszystkich placówkach oświatowych podległych powiatowi świdnickiemu. Koleje Dolnośląskie poinformowały o wstrzymaniu ruchu pociągów na trasie Wrocław-Sobótka-Świdnica, a także ze Świdnicy w kierunku Dzierżoniowa oraz Zagórza Śląskiego. W wielu miejscowościach powiatu doszło do przerw w dostawach energii.
W ciągu dnia zarządca zbiornika wodnego w Lubachowie podjął decyzję o dalszym zwiększaniu zrzutu wody – około godziny 10.00 do 65 mł/s, około godziny 12.00 do 75 mł/s, natomiast o godzinie 13.00 poinformowano, iż doszło do niekontrolowanego zrzutu wody z Jeziora Bystrzyckiego, który około godziny 15.00 wynosił 120 mł/s. Rozpoczęto przygotowania do ewakuacji mieszkańców z zagrożonych obszarów w Lubachowie, Bystrzycy Górnej, Bystrzycy Dolnej i Burkatowie. W gminie Strzegom rozpoczęto dobrowolną ewakuację mieszkańców z zagrożonych obszarów.
Zamknięte dla ruchu zostały liczne drogi na terenie powiatu: droga wojewódzka nr 382 Świdnica-Strzegom na wysokości Lasu Grochotowskiego, droga Pastuchów-Skarżyce, droga Świdnica-Bystrzyca Dolna, droga Krzyżowa-Wieruszów, droga Bystrzyca Dolna-Burkatów, droga Bystrzyca Górna-Lubachów, droga Krzyżowa-Wieruszów, ul. Ciernie w Świebodzicach, droga Kruków-Zastróże, droga Wierzbna-Panków, droga Pyszczyn-DK5, droga Kłaczyna-Wolbromek, droga Kłaczyna-Roztoka, droga Roztoka-Dzierzków, droga Nowy Jaworów-Strzegom, droga Wiśniowa-Bagieniec, ul. Nadbrzeżna w Pszennie, drogi w miejscowościach: Roztoka, Kłaczyna, Dzierzków, Jugowa, Gniewków, Modlęcin, Wiry, Śmiałowice, Zebrzydów, Gołaszyce, Burkatów, Jagodnik, Gogołów, Międzyrzecze, Grodziszcze, Boleścin, Wierzbna, Panków. W Świdnicy nieprzejezdne były: część ul. Kraszowickiej, ul. Kopernika pod wiaduktem kolejowym, łącznik autostradowy między Zawiszowem a rondem Solidarności oraz ulica T. Ząbka.
O godzinie 20.30 na rzekach w regionie stan alarmowy był przekroczony: na Piławie w Mościsku (375 cm, przekroczenie o 145 cm), na Bystrzycy w Lubachowie (300 cm, przekroczenie o 70 cm), na Bystrzycy w Kraskowie (397 cm, przekroczenie o 147 cm), na Pełcznicy w Świebodzicach (192 cm, przekroczenie o 32 cm), na Strzegomce w Chwaliszowie (304 cm, przekroczenie o 54 cm).









































16 września 2024
O godzinie 6.00 zrzut wody z Jeziora Bystrzyckiego uległ zmniejszeniu i wynosił 91 mł/s. Stany alarmowe na rzekach przekroczone były: na Piławie w Mościsku (379 cm, przekroczenie o 149 cm), na Bystrzycy w Lubachowie (296 cm, przekroczenie o 66 cm), na Bystrzycy w Kraskowie (415 cm, przekroczenie o 165 cm), na Pełcznicy w Świebodzicach (193 cm, przekroczenie o 33 cm), na Strzegomce w Chwaliszowie (294 cm, przekroczenie o 44 cm).
16 września strażacy z powiatu świdnickiego otrzymali ponad setki zgłoszeń związanych z powodzią. W gminie Świdnica zalane zostały budynki i posesje wzdłuż Piławy w Pszennie, Grodziszczu i Krzyżowej, a także wzdłuż Bystrzycy w Bystrzycy Dolnej i Górnej, Lubachowie, Burkatowie i Pankowie. W kilku miejscowościach gminy Świdnica wystąpiły problemy z bieżącą dostawą wody. W gminie Marcinowice z koryta wystąpiła Czarna Woda, podtapiając budynki mieszkalne i zalewając drogi w Wirach, Zebrzydowie, Strzelcach i Szczepanowie. W Strzelcach doszło do zalania centrum miejscowości i doszło tam do zawalenia części ściany budynku mieszkalno-gospodarczego. W gminie Strzegom częściowo zalane zostały: Olszany, Modlęcin, Stawiska i Międzyrzecze, natomiast w innych miejscowościach, w tym w Strzegomiu, odnotowano lokalne podtopienia. W gminie Żarów odcięta została wieś Kruków. W gminie Dobromierz najtrudniejszą sytuację odnotowano w Kłaczynie, Roztoce, Dzierzkowie, Gniewkowie i Szymanowie.
W Świdnicy nieprzejezdne pozostawały odcinki ulic Kraszowickiej, Przyjaźni, Śląskiej oraz Kliczkowskiej. Zamknięte dla ruchu były drogi powiatowe: Panków-Śmiałowice, Pszenno-Wilków, Jagodnik-Gogołów, Grodziszcze-Krzyżowa-Wieruszów, Roztoka-Kłaczyna, Gniewków-Bolkowice, Międzyrzecze-Strzegom, Międzyrzecze-Morawa, Olszany-DW382, Skarżyce-Pastuchów, droga w Strzelcach, Pastuchów-Przyłęgów, droga w Pyszczynie, Buków-granica powiatu, Siedlimowice-granica powiatu, Śmiałowice-Gołaszyce. Podmyta została ścieżka pieszo-rowerowa w rejonie ul. Sportowej i Kraszowickiej w Świdnicy, w związku z czym zamknięty dla ruchu został jej fragment oraz tunel pod torami.
Rząd podjął decyzję o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej na obszarze części województwa dolnośląskiego, opolskiego oraz śląskiego w związku z powodzią, w celu zapobieżenia jej skutkom oraz w celu ich usunięcia. Stanem klęski nie został wówczas objęty powiat świdnicki. We Wrocławiu, w Wałbrzychu oraz w Świdnicy rozpoczęły pracę punkty zbiórki pomocy dla powodzian.
Wieczorem na rzekach w regionie stan alarmowy przekroczony był: na Bystrzycy w Lubachowie (266 cm, przekroczenie o 36 cm), na Bystrzycy w Kraskowie (399 cm, przekroczenie o 149 cm), na Piławie w Mościsku (357 cm, przekroczenie o 107 cm), na Strzegomce w Łażanach (441 cm, przekroczenie o 201 cm), na Pełcznicy w Świebodzicach (171 cm, przekroczenie o 11 cm) oraz na Czarnej Wodzie w Gniechowicach (273 cm, przekroczenie o 93 cm), natomiast stan ostrzegawczy przekroczony był na Strzegomce w Chwaliszowie (248 cm, przekroczenie o 48 cm).


















































17 września 2024
Nad ranem zrzut z Jeziora Bystrzyckiego wynosił 19 mł/s. Wodowskaz na Bystrzycy w Lubachowie wskazywał 235 cm (5 cm powyżej stanu alarmowego), woda w Pełcznica w Świebodzicach opadła poniżej stanu alarmowego do 153 cm, natomiast poziom Piławy na wodowskazie w Mościsku uległ zmniejszeniu do 333 cm (183 cm powyżej stanu alarmowego)
Powiat świdnicki został objęty stanem klęski żywiołowej. Ośrodki Pomocy Społecznej z terenu powiatu uruchomiły procedury wsparcia dla poszkodowanych, gminy zaczęły szacować straty, a strażacy kontynuowali działania związane z usuwaniem skutków powodzi. Powoli zaczęła poprawiać się sytuacja na drogach powiatu – ruch przywrócono m.in. na zamkniętym wcześniej odcinku drogi wojewódzkiej nr 382, a także na zalanych ulicach w Świdnicy.












































































/opr. mn/