– Rower wyprodukowany w przydomowej kuźni w Teodorówce. Pan Jan Książek własnoręcznie wykonywał ramy i widelce rowerowe, po czym składał z nich całe rowery. Nie posiadały one emblematów czy kalkomanii jak u większości producentów. Pan Jan wybijał swoje imię i nazwisko na mufie główki ramy. To prawdopodobnie jedyny zachowany rower tego kowala, a dla mnie posiada on niewyobrażalną wartość ponieważ pochodzi z moich stron – przekazał Filip.