Zaledwie 15 kilometrów na południe od Wrocławia znajdziemy rowerową pętlę, która wiedzie przez malownicze wsie, gotyckie i manierystyczne świątynie, zdewastowane pałace i pola Dolnego Śląska. Trasa z Żórawiny przez Węgry to propozycja dla wszystkich, kto chce połączyć przyjemność jazdy z podróżą w czasie.
Początek w Żórawinie – ślady bogactwa i sztuki manierystycznej
Startujemy na stacji kolejowej w Żórawinie, której budynek powstał w 1871 roku. Ruszamy ul. Kolejową i mijamy Villa Assig z lat 1912–14 (dziś siedziba Urzędu Gminy), dawną pocztę, a następnie kościół Św. Trójcy – jedno z największych arcydzieł manierystycznej architektury sakralnej na Dolnym Śląsku.
Świątynia została przebudowana przez rodzinę von Hanniwaldów w latach 1600–1608. Wnętrze zdobią XVII-wieczne polichromie, empory z cytatami biblijnymi i malowidłami, a także barokowe detale rzeźbiarskie. Wśród obrazów odnajdziemy dzieła autorstwa artystów z kręgu dworu cesarskiego w Pradze, m.in. Bartholomeusa Sprangera. Znajdujące się niegdyś w tym kościele ołtarze i figury trafiły do innych świątyń oraz do Muzeum Narodowego we Wrocławiu.
W kierunku Węgier – przez Galowice, Pasterzyce i Bogunów
Z centrum Żórawiny trasa prowadzi przez Galowice – gdzie tuż przy trasie znajduje się dawny dwór z 2. połowy XIX w., oraz przez Wilczków i Pasterzyce, miejscowości z tradycyjną zabudową wiejską. Kolejnym punktem jest Bogunów, z historycznymi reliktami lokalnych folwarków i cmentarzy. Tu zaczyna się spokojniejszy fragment, idealny do wypoczynku.
Węgry – sakralna perła i nieodkryty pałac
W centrum Węgier zobaczymy kościół św. Jadwigi, którego początki sięgają XIV wieku. To budowla gotycko-barokowa z późniejszą wieżą, otoczona kamiennym murem. Od południa można dostrzec oryginalny portal z XV wieku z zachowanymi drewnianymi drzwiami z metalowymi okuciami.
We wnętrzu dominuje figura patronki – św. Jadwigi, w mitrze książęcej i z figurką Matki Boskiej. Obok kościoła znajduje się figura św. Jana Nepomucena i pomnik Wincentego Witosa z 1990 roku. W dawnej gospodzie naprzeciw świątyni mieści się w tej chwili świetlica wiejska.
Warto również zboczyć w ul. Witosa i Szkolną, by dotrzeć do pałacu w Węgrach – choć dziś jest niedostępny, jego bryła i otoczenie pozwalają poczuć klimat dawnego życia ziemiaństwa.
Turów i powrót z historią zakonu joannitów
W ostatnim etapie trasy docieramy do Turowa, gdzie znajduje się jedna z najstarszych świątyń powiatu – kościół Narodzenia NMP, wybudowany z kamienia w XIII wieku. Kościół był siedzibą joannitów, o czym przypomina krzyż maltański widoczny w malowidłach na emporze. W ołtarzu głównym stoi gotycka figura Matki Boskiej z Dzieciątkiem, w bocznym – późnogotycka Pieta, a w kaplicy po stronie południowej – Kresowa Madonna przywieziona przez repatriantów po II wojnie światowej.
Za kościołem skręcamy w ul. Parafialną, pod wiaduktem autostrady A4, mijamy zakłady przemysłowe i dojeżdżamy z powrotem do stacji Żórawina.
Podsumowanie trasy:
- Długość: 27 km
- Charakter: pętla po Równinie Wrocławskiej
- Nawierzchnia: asfalt i krótkie odcinki szutrowe
- Stopień trudności: niski
- Atrakcje:
- Kościół Św. Trójcy w Żórawinie
- Kościół św. Jadwigi i pałac w Węgrach
- Kościół joannitów w Turowie
- Zespół willowy z początku XX wieku
- Spokojna jazda przez pola i wsie
Między sztuką manierystyczną a gotykiem polnym – rowerowa podróż po sercu Żórawiny
To trasa dla tych, którzy szukają nie tylko ruchu, ale i kontaktu z kulturą, historią i duchowością. Łączy w sobie piękno krajobrazu z mało znanym, ale imponującym dziedzictwem architektonicznym Dolnego Śląska.
Wsiądź na rower, rusz w stronę Węgier i daj się zaskoczyć, jak wiele ma do powiedzenia okolica, która na pierwszy rzut oka wydaje się cicha i senna.