Rozbudzone apetyty resoviaków

2 godzin temu
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar


Po czterech zwycięstwa z rzędu koszykarze OPTeam Energia Polska Resovia zamierzają w sobotę kontynuować dobrą passę. O godz. 18. w hali przy ul. Towarnickiego 4 zmierzą się z zespołem Enea Basket Poznań. W I rundzie, w stolicy Wielkopolski, ekipa z Rzeszowa przegrała 64:98.


KOSZYKÓWKA. I LIGA

Po udanym początku sezonu, gdzie zespół z Poznania był choćby liderem, aktualnie spisuję się znacznie słabiej. Z ostatnich czterech meczów wygrał tylko jeden. Z bilansem 12-10 (z czego 4-6 na wyjeździe) zajmuje ósme miejsce w tabeli z trzema punktami przewagi nad zespołem z Rzeszowa.

Ekipa Enea Basketu poprzedni sezon zakończyła na 10 miejscu. W zespole z Poznania, który prowadzi Przemysław Szurek, nie brakuje graczy z Podkarpacką przeszłością: Wojciech Fraś (MOSiR PBS Bank KHS Krosno – 2013/2014, Rawlplug Sokół Łańcut – 2020/2021), Patryk Stankowski (Miasto Szkła Krosno – 2023/2024), Piotr Wieloch (Miasto Szkła Krosno – 2020/2021, Rawlplug Sokół Łańcut – 2019/2020).

Najskuteczniejszymi zawodnikami ekipy z Wielkopolski są Michał Samsonowicz (śr. 15 pkt), Piotr Wieloch (14,1) i Patryk Stankowski (10,8). Pod koszami dominuje Wojciech Fraś (śr. 7,4 zb.). Zespół z Poznania nie ma szczęścia w tym sezonie do Podkarpacia, bowiem w Krośnie przegrał 81:98, a w Łańcucie 76:86.

Resoviacy w dobrych nastrojach po wygranych derbach Podkarpacia w Krośnie (czwarte zwycięstwo z rzędu) przystąpią do meczu, ale jak podkreślają twardo stapiają po ziemi.

– Na pewno cieszy to, iż wyszliśmy z tego dołka grudniowego i zaczęliśmy łapać rytm jako drużyna. pozostało bardzo dużo pracy przed nami. Miejmy nadzieję, iż zdrowie dopisze, bo to pokazuje, jak w pewnym składzie jesteśmy groźni. Trzeba też patrzeć, iż liga jest bardzo wyrównana i z kolei jedna porażka może nas znowu wprowadzić w strefę spadkową. Czeka nas bardzo ciężki mecz z zespołem z Poznania, który przegrał ostatnie spotkanie i na pewno przyjedzie do nas w pełni zmobilizowany – mówił Maciej Koperski, grający ostatnio z powodzeniem na pozycji rozgrywającego w OPTeam Energia Polska Resovia.

Skrzydłowy Maksymilian Formella dodaje natomiast – Fajnie jest się odbić od tego dołu tabeli, ale dalej czujemy oddech rywali na plecach. Wiemy, iż nie możemy się rozleniwić, bo trzeba pozostać na tej fali. Musimy grać o kolejne zwycięstwa.

OPTeam Energia Polska Resovia – Enea Basket Poznań,
sobota, godz. 18.

  • PRZECZYTAJ TEŻ: Maksymilian Formella, koszykarz OPTeam Energia Polska Resovia: nie jestem rasistą
Idź do oryginalnego materiału