RSS Natalia Partyka: Cieszę się, iż Lublin wraca do tenisowego świata

3 godzin temu
Zdjęcie: RSS Natalia Partyka: Cieszę się, że Lublin wraca do tenisowego świata


Debiut w barwach Lalak AZS-u UMCS-u Lublin ma za sobą Natalia Partyka. Utytułowana zawodniczka dołączyła do akademickiego zespołu po jego awansie do ekstraklasy. Rozmawiał z nią Józef Kufel.

Czy decyzja o przyjściu do Lublina, także o powrocie do kraju, bo 9 lat byłaś poza granicami, jeżeli chodzi o rozgrywki ligowe, była trudna? Co skłoniło cię, żeby związać się z Lublinem?

– Szczerze mówiąc, miałam kilka planów, które chodziły mi po głowie. Wiedziałam, iż nie chcę już przedłużać kontraktu w Czechach. Spędziłam tam 9 wspaniałych lat, ale czułam, iż to jest już czas na zmianę. Brałam pod uwagę też taki wariant, iż nie będę grać w żadnej lidze. Przez długi czas nie szukałam sobie żadnego klubu. Pojawiła się opcja w Lublinie i zaczęłam się zastanawiać. Stwierdziłam, iż trzeba w to pójść, iż chętnie spróbuję. Oto jestem. Dziewczyny też spisały się na medal, bo w trudnych meczach wywalczyły awans do ekstraklasy. Cieszę się, iż jest nowy sezon, iż zaczynamy. Sama jestem ciekawa, jak to będzie wyglądało. Jednak 9 lat poza polską ligą to szmat czasu, więc sama nie wiem, czego się spodziewać.

Zasięgałaś opinii koleżanki Karoliny Pęk?

– Oczywiście, iż zasięgałam. Kontaktowałyśmy się w sprawie klubu, nie ukrywam. Jesteśmy w ciągłym kontakcie, bo często startujemy razem w turniejach rankingowych. Wiedziałam też co nieco na temat klubu z pierwszej ręki.

Krążą dobre opinie o Lublinie?

– Tak, krążą dobre opinie. Zresztą też okazało się – tak odświeżyłam pamięć – iż ja tu już chyba kiedyś grałam. Chyba swego czasu był tutaj tenis stołowy – nie wiem, czy to była ekstraklasa, czy pierwsza liga – ale to było wieki temu. Cieszę się, iż Lublin wraca do tenisowego światka. To świadczy o tym, iż ludzie, którzy są w to zaangażowani, są w to zaangażowani mocno i chcą zrobić coś fajnego dla dyscypliny. Myślę, iż to jest dowodem na to, iż dzieją się tutaj dobre rzeczy. Zresztą Lublin jest bardzo zaangażowany w sport. Myślę, iż to rejon najmocniej zaangażowany w sport. Cieszę się, iż tenis stołowy dołącza do takiego grona.

Jaka będzie siła waszej drużyny w nowym sezonie ekstraklasy?

– Nie wiem, czego się spodziewać. Mam nadzieję, iż zbudowaliśmy taki skład, iż pozwoli nam się to utrzymać. To jest chyba główny cel. Ale wiadomo, iż każda drużyna chce utrzymać się w ekstraklasie. Wszystko będzie trzeba sobie wywalczyć przy stole. Tenis stołowy jest tak nieprzewidywalny, iż ciężko cokolwiek zakładać. Przy stole może wydarzyć się bardzo wiele. Myślę, iż w żadnym meczu nie ma jakiegoś zdecydowanego faworyta, no chyba iż gra się przeciw Tarnobrzegowi. Może wtedy ciężko myśleć o zwycięstwie. Ale w każdym meczu będziemy próbowały urwać jak najwięcej punktów, żeby później myśleć też o zwycięstwach. Zobaczymy, na pewno będziemy walczyć.

Natalia Partyka jest wielokrotną uczestniczką igrzysk olimpijskich i paralimpijskich. Ma w dorobku kilkanaście medali paralimpijskich, a także krążki wywalczone na mistrzostwach Europy czy Igrzyskach Europejskich.

JK

Fot. LALAK AZS UMCS Lublin

Idź do oryginalnego materiału