Ruch grał z liderem jak równy z równym. Ta porażka ujmy nie przynosi (zdjęcia)

1 tydzień temu
Zdjęcie: 2025.01.07 Chorzow Pilka reczna Orlen Superliga Kobiet Sezon 2024/2025 KPR Ruch Chorzow - KPR Gminy Kobierzyce N/z Polina Masalova, Magdalena Drazyk, Marta Gega Foto Marcin Bulanda / PressFocus 2025.0


2025 rok KPR Ruch Chorzów rozpoczął od porażki z Piotrcovią 30:37. Z kolei KPR Gminy Kobierzyce po zwycięstwie w Koszalinie objął prowadzenie w tabeli Orlen Superligi Kobiet.

– Mam nadzieję, iż pokażemy inne oblicze Ruchu niż w sobotę w Piotrkowie Trybunalskim. Zagramy z sercem i charakterem dla naszych kibiców i dla siebie, bo tego przede wszystkim oczekuję od moich dziewcząt – mówił przed spotkaniem trener „Niebieskich” Ivo Vavra.

Piłkarki spełniły oczekiwania jego i kibiców, tocząc zażartą walkę z jednym z kandydatów do mistrzostwa Polski. Pierwsze minuty to popisy Poliny Masałowej. Rosyjska rozgrywająca Ruchu trzykrotnie przedzierała się przez obronę „Kobierek” (1:0, 2:1, 3:2).

W kolejnych minutach to faworyt z Dolnego Śląska, którego grą dyrygowała była zawodniczka „Niebieskich” Magdalena Drażyk, objął dwubramkowe prowadzenie (5:7, 7:9). Ruch nie zamierzał jednak tanio sprzedać skóry – po trafieniach Katarzyny Wilczek i Patrycji Wiśniewskiej iwyrównał na 9:9. Trener gości poprosił wówczas o przerwę.

Przyjezdne znów odskoczyły na dwubramkową przewagę, ale po celnym rzucie Marty Gęgi było tylko 13:14 – także dzięki kilku udanym paradom Moniki Ciesiółki. Chorzowianki miały szansę na doprowadzenie do remisu. Zepsuły jednak akcję. Na szczęście Ciesiółka tuż przed przerwą odbiła piłkę po rzucie Drażyk.

Na początku drugiej części z rzutu karnego wyrównała Natalia Doktorczyk (14:14), na co jednak wicemistrz Polski odpowiedział aż trzema bramkami z rzędu. Trafiały Małgorzata Buklarerwicz, Drażyk z rzutu karnego i ponownie, po szybkiej kontrze, Buklarewicz.

Przy stanie 15:18 „siódemkę” zmarnowała Doktorczyk, przegrywając pojedynek z Beatą Kowalczyk. Ale za moment nie pomyliła się Gęga. Do tego Kobierzyce straciły wspomnianą Buklarewicz, która za faul na rzucającej Doktorczyk zobaczyła czerwoną kartkę.

Ruch miał do odrobienia dwie bramki (17:19), jednak coraz trudniej było mu przedrzeć się przez obronę lidera. Kaja Gryczewska obroniła w efektowny sposób rzut karny wykonywany przez Drażyk. Cóż z tego, skoro za moment chorzowianki łatwo straciły piłkę w ataku.

Przez pięć minut oba zespoły nie znalazły drogi do siatki. Niemoc przełamały „Kobierki”, dzięki kolejnej byłej zawodniczce Ruchu Marcelinie Polańskiej (18:22). A gdy w 55. minucie kontrę sfinalizowała Mariola Wiertelak (19:24), sytuacja Ruchu stała się już arcytrudna.

Zobacz zdjęcia z meczu w hali MORiS (Fot. Marcin Bulanda)

Trener Ivo Vavra mobilizował jeszcze zespół podczas ostatniej przerwy na żądanie. Zagrał va banque, decydując się na wariant bez bramkarki. Dało to świetny efekt, bo Ruch odrobił trzy bramki (Wilczek, Wiśniewska, Masałowa) i przy stanie 22:24 to trener Kobierzyc poprosił o czas.

Do końca spotkania pozostawały 2,5 minuty i wynik był jeszcze sprawą otwartą. Jednak w kluczowym momencie trafiła Aleksandra Kucharska, a w ostatnich sekundach także Aleksandra Zaleśny i Mariola Wiertelak. „Niebieskie” uległy liderowi 22:27, ale za swoją ambitną postawę zasłużyły na brawa.

– Myślę, iż zarówno trener, jak i cały nasz zespół wierzył do końca, iż ten mecz jest do wygrania. Niestety końcówka nie poszła po naszej myśli. Decydowały błędy w obronie, niektóre zagrania w ataku również nie kończyły się tam, gdzie kończyć się powinny. Summa summarum przegrałyśmy, ale wyciągamy z tego meczu to co najlepsze – powiedziała Katarzyna Wilczek w rozmowie z Polsatem Sport.

Kolejne spotkanie w Orlen Superlidze Kobiet KPR Ruch rozegra 18 stycznia, w Koszalinie, przeciwko Młynom Stoisław.

MVP meczu – Magdalena Drażyk (Kobierzyce)
Najlepsza zawodniczka Ruchu – Monika Ciesiółka

10. seria Orlen Superligi Kobiet
KPR Ruch Chorzów – KPR Gminy Kobierzyce 22:27 (13:14)
KPR Ruch:
Ciesiółka, K. Gryczewska – Jasinowska, Jasińska, Gęga 2, Iwanowicz, Doktorczyk 3, Hajnos 1, Wiśniewska 3, Widuch, Wilczek 4, M. Gryczewska, Bondarenko 2, Miłek, Masałowa 7.
Kobierzyce: Saltaniuk, Kowalczyk – Kucharska 2, Pawełek, Drażyk 6, Buklarewicz 4, Polańska 2, Holinska, Zaleśny 2, Wiertelak 5, Kozioł 3, Kocińska, Melekescewa 3, Ważna.

Idź do oryginalnego materiału