Ulica Szeligowska może być przejezdna dopiero przed świętami Bożego Narodzenia. Zamknięta została dla ruchu po tym, jak pod koniec października drogę podmyła woda. Doszło do wycieku na placu budowy stacji metra Chrzanów.
W ubiegłym tygodniu wykonawca inwestycji przeprowadził tam badanie gruntu. Rzecznik prasowy firmy Gullermark Bartosz Sawicki przekazał w rozmowie z Polskim Radiem RDC, iż ziemia na Szeligowskiej już się ustabilizowała.
— Następnym krokiem jest sprawdzenie całej konstrukcji dzięki specjalnego urządzenia, tak zwanego georadaru. Wszystko to po to, żeby najpóźniej przed świętami Bożego Narodzenia, uruchomić ruch na Szeligowskiej — zapowiedział Sawicki.
Sprawdzone zostaną także sieci gazowe i energetyczne, które biegną pod ziemią.
Firma Gullermark deklaruje, iż incydent nie będzie miał wpływu na ostateczny termin oddania inwestycji.