'Są braki w hurcie'. Apteki czekają na dostawy leków na grypę

Zdjęcie: Apteka [fot. Jędrzej Łuczak]

Brakuje leków na grypę w opolskich aptekach. Wielu chorych, żeby dostać pożądany lek na receptę szuka go w sąsiednich miejscowościach lub innych województwach. Jak wyjaśniają farmaceuci w związku z dużym wzrostem zakażeń wirusem grypy zapotrzebowanie na leki jest znacznie większe niż zapasy magazynowe w hurtowniach.

- Wszyscy pacjenci, którzy zostali dotknięci chorobą to wiedzą, my natomiast ze strony aptek otwartych też tego doświadczamy, są braki w hurcie, brakuje tych środków. Niemniej jednak jest to negatywna konsekwencja pozytywnej sytuacji, iż zaczęliśmy się testować i zaczęliśmy w tym momencie stwierdzać na co chorujemy. Bo do tej pory nie było takiej możliwości testowania. Teraz mamy na przykład te popularne testy combo, które nam pokazują, czy to jest grypa typu A, czy grypa typu B i dzięki temu możemy na to już aktywnie reagować. Dotąd leczenie było objawowe, teraz możemy zastosować leczenie celowane - mówi magister farmacji Aleksandra Niedźwiecka. Przypomnijmy, minister zdrowia Izabela Leszczyna zapewniła, iż jeszcze w tym miesiącu do aptek powinny trafić leki przeciw grypie z zagranicy. Z danych GIS wynika, iż tylko w styczniu w Polsce na grypę zachorowało blisko 300 tysięcy osób. Pomóc mogą szczepienia…