Oświęcimska Unia pokonała dziś w hali lodowej przy Chemików czeski HC Frydek-Mistek 4:2. To drugie zwycięstwo podopiecznych Roberta Kalabera w piątym teście przed sezonem.
O wszystkim zadecydowała szalona w biało-niebieskim wydaniu ostatnia odsłona. Po 40 minutach nic bowiem nie zapowiadało wygranej oświęcimian, którzy przegrywali 0:2. W łaski kibiców już wkupił się ostatni z zakontraktowanych, nowych zawodników. Mowa o 32-letnim Mika Partanenie. Fiński napastnik przez ostatnie cztery sezony reprezentował barwy norweskiej Valerengi Oslo.
Dziś dał sygnał do odrabiania strat (gol na 1:2), a później wyprowadził gospodarzy na prowadzenie 3:2. Końcowy wynik ustał duet, który latem trafił na Chemików z Jastrzębia. Asystował Roman Rac, a krążek do siatki posłał Martin Kasperlik. Unii udał się zatem rewanż za wyjazdową porażkę na wyjeździe z Frydkiem-Mistkiem. Biało-niebiescy zwyciężyli w dokładnie takich samych rozmiarach w jakich ulegli czeskiej ekipie w pierwszym meczu we Frydku-Mistku.
Gospodarze wystąpili w dzisiejszej grze kontrolnej bez narzekających na urazy Reece Scarletta i Michała Kusak. Przed zespołem z Oświęcimia już tylko trzy mecze sparingowe. Najbliższy 28 sierpnia na wyjeździe ze Spisską Nova Ves. 3 września rywalami także w obcej hali będzie HC RT Torax Poruba, a na koniec przygotowań Unia zmierzy się u siebie z niemieckim Lausitzer Fuchse (5 września).
Unia Oświęcim – Frydek-Mistek 4:2 (0:1, 0:1, 4:0)
Bramki dla Unii: Mika Partanen – 2, Daniel Olsson Trkulja, Martin Kasperlik.
Unia: Tyczyński – Makela, Mościcki, Partanen, Ahopelto, Heikkinen – Załamaj, Diukow, Kasperlik, Petras, Rac – Matthews, Prokopiak, Krzemień, Peresunko, Trkulja – Staniecko, Florczak, Ziober, Prusak, Galant. Trener: Robert Kalaber.

2 miesięcy temu
















