

Chodzi m.in. o zaplecze szatniowe, które ucierpiało na skutek powodzi. Środki na ten cel przekazało Ministerstwo Sportu i Turystyki. Aby móc korzystać ze stadionu, zaplecze jest niezbędne. Minie jednak trochę czasu zanim będzie ono gotowe.
– Tu wsparciem dla nas okazało się miasto Opole – mówi Małgorzata Halek, dyrektor Agencji Sportu i Promocji w Prudniku. – Płyta stadionowa jest już prawie gotowa więc bez zaplecza szatniowego nie będzie mogła spełnić swojej funkcji. Miasto Opole wsparło nas. Dzięki decyzji radnych i prezydenta otrzymaliśmy środki na to, aby zakupić kontenery, które do czasu wybudowania nowego budynku będą pełniły funkcję szatniową i jako zaplecze techniczne tego obiektu.
Na odbudowę stadionu po powodzi wraz z zapleczem szatniowym gmina Prudnik otrzymała 11 mln złotych, co stanowi 99% kosztów inwestycji.
Małgorzata Halek:
Autor: MGP