Sabina Bajda: Sukces koszykarek MOSiR to efekt 25 lat pracy z pasją

Przy okazji dzisiejszej konferencji prasowej burmistrz Bochni, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Bochni, Sabina Bajda, opowiadała o największych osiągnięciach ośrodka, ze szczególnym uwzględnieniem sukcesów w koszykówce żeńskiej. – To nie jest przypadek. Od 25 lat pracujemy z koszykówką i doprowadziliśmy drużynę do ekstraklasy – jedyną z Małopolski, która będzie tam grać – podkreśliła.

Obecnie w sekcjach MOSiR trenuje 642 dzieci w 31 grupach, a koszykówka stanowi filar tej działalności. w tej chwili MOSiR ma aż siedem drużyn koszykarek, a zespoły z roczników młodzieżowych regularnie osiągają sukcesy w skali ogólnopolskiej.

W najbliższy weekend Bochnia będzie gospodarzem jednego z półfinałowych turniejów Młodzieżowych Mistrzostw Polski w kategorii U13. Wystąpi w nim reprezentacja Miasta Soli – drużyna prowadzona przez Małgorzatę Zuchorę i Łukasza Nabielca (turniej startuje w piątek, harmonogram meczów – TUTAJ).

– Na 130 zespołów, które są w Polsce, jesteśmy już w tej chwili w szesnastce w grupie U13 – zwróciła uwagę Sabina Bajda.

Przy okazji dyrektor MOSiR dodała: – Staraliśmy się o organizację półfinałów, bo mamy piękną salę, mamy zaplecze. Mamy ludzi, którzy potrafią to organizować, mamy też świetnych kibiców. Ten szósty zawodnik to są właśnie kibice, którym bardzo chciałabym podziękować, bo chyba nikt nie ma takich kibiców jak my. Po pierwsze ilość, a po drugie przede wszystkim jakość. Przede wszystkim jakość! Ta atmosfera jest – nie da się tego inaczej nazwać – po prostu wspaniała! Myślę, iż wszyscy, którzy ostatnio byli, to odczuli…

Sabina Bajda złożyła także serdeczne podziękowania swoim współpracownikom: trenerom, organizatorom i administracji. – Nie da się pracować w sporcie za takie pieniądze, jakie nam płacą – trzeba robić więcej. W każdym sporcie nie będzie sukcesu, o ile po prostu nie będzie tego zaangażowania, charyzmy, a ja myślę, ja wiem!, iż takich ludzi mamy. Bardzo chciałabym podziękować wszystkim moim pracownikom, którzy naprawdę wykonują kawał, kawał dobrej pracy – nie tylko na co dzień, ale i od święta – mówiła.

Przy okazji dorzuciła: – Trochę już nie śpię, bo organizacyjnie i finansowo Ekstraklasa to ogromne przedsięwzięcie. Ale wiem, iż mogę się oprzeć na ludziach, którzy znają temat i mi pomogą.

Wskazała także na znaczenie sponsora strategicznego firmy Contimax, która od 25 lat wspiera koszykówkę. Jak zaznaczyła Sabina Bajda, jest to wsparcie nie tylko finansowe, ale także logistyczne oraz mentalne.