Do niebezpiecznej sytuacji doszło wczoraj wieczorem na ulicy Kocmyrzowskiej. Kierowca, z powodu śliskiej nawierzchni, stracił panowanie nad samochodem i uderzył w dystrybutor gazu na stacji benzynowej.
W niedzielny wieczór, około godziny 19:38, na jednej ze stacji paliw przy ulicy Kocmyrzowskiej doszło do groźnego zdarzenia. Kierowca samochodu osobowego, z powodu śliskiej nawierzchni, nie zdołał wyhamować i uderzył w dystrybutor gazu LPG. W wyniku kolizji doszło do poważnego wycieku gazu.
Na miejscu natychmiast pojawiły się służby ratownicze. Strażacy zabezpieczyli teren i rozstawili dwie kurtyny wodne, które miały za zadanie rozproszyć unoszące się opary paliwa i zapobiec ich zapłonowi. Pracownicy stacji oraz inne osoby znajdujące się w pobliżu zostały ewakuowane.
Na miejscu pracowało 25 strażaków. Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego „Kraków-6” prowadziła szczegółowe badania stężenia gazu w powietrzu, aby dokładnie ocenić poziom zagrożenia i wyeliminować ryzyko dalszych niebezpiecznych sytuacji. Sytuacja po około pół godziny została opanowana.
Jak przekazał mł. kpt. Hubert Ciepły, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie, kierowca podróżował sam i na szczęście nie odniósł obrażeń, dzięki czemu nie wymagał pomocy medycznej.
Foto: Komenda Wojewódzka PSP w Krakowie