
SANOK / PODKARPACIE. Społeczna Straż Rybacka w Sanoku (SSR) ujawniła szokujące zdjęcia, na których widać odpływ przetworzonych ścieków z oczyszczalni jednej z firm działających w Sanoku. Warstwy tych ścieków wpływają bezpośrednio do rzeki, a unoszący się smród jest nie do zniesienia.
Takie zanieczyszczenia stanowią poważne zagrożenie nie tylko dla zdrowia mieszkańców, ale i dla całego ekosystemu rzeki. Woda, która trafia do Sanu, może stać się siedliskiem niebezpiecznych bakterii i wirusów, mogących powodować poważne choroby. Sytuacja ta rodzi pytania o odpowiedzialność za stan środowiska w Sanoku i okolicach. Jak to możliwe, iż w XXI wieku w tak ważnej rzece pojawiają się takie zanieczyszczenia?
Sprawa została zgłoszona do Starostwa Powiatowego w Sanoku, a dokładniej do Wydziału Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa. Należy mieć nadzieję, iż działania te doprowadzą do szybkiej reakcji, a problem zanieczyszczeń w rzece zostanie skutecznie rozwiązany. Mieszkańcy Sanoka mają prawo do życia w zdrowym środowisku, a rzeka San powinna być czysta i bezpieczna zarówno dla ludzi, jak i dla dzikiej fauny i flory. Ignorowanie takich problemów może prowadzić do poważnych konsekwencji ekologicznych.
[caption id="attachment_738795" align="alignnone" width="720"]

fot. nagłówek: zdjęcie poglądowe, arch. redakcji